Nowy Samsung Galaxy A50 już wkrótce trafi do sprzedaży w Polsce, a jego cena może być znacznie niższa, niż nam się wszystkim wydawało. Samsung chyba rzeczywiście czuje na plecach oddech konkurencji, skoro chce sprzedawać Galaxy A50 z czytnikiem w ekranie i potrójnym aparatem za naprawdę rozsądne pieniądze.
Premiera smartfonów Galaxy A30 i Galaxy A50 na targach MWC 2019 w Barcelonie była pewnym zaskoczeniem, ale najwidoczniej Samsung postanowił zagęścić ruchy w obliczu napierającej konkurencji i pogarszających się wyników sprzedaży smartfonów Galaxy.
Samsung Polska poinformował dziś, że do sprzedaży w Polsce już wkrótce trafi Galaxy A50, który ma trafić na sklepowe półki już w marcu, w czterech opcjach kolorystycznych: czarnym, białym, niebieskim i koralowym, zainspirowanych rozproszonym światłem. O Galaxy A30 nie powiedziano ani słowa, więc albo model ten nie trafi do nas nigdy, albo z opóźnieniem – osobiście obstawiam tę pierwszą opcję.
Samsung nie zdradził, jaka będzie cena Galaxy A50 w Polsce, jednak holenderski oddział firmy zdradził cenę w euro. Ta jest niesamowicie zaskakująca, gdyż mówi się o kwocie… 349 euro, co na polskie warunki da zapewne 1499/1599 złotych, może 1649 złotych, ze względu na różnice w wysokości podatku VAT. Dobrze widzicie – ok. 1500 złotych za naprawdę solidnego średniaka, gdy rok temu takich samych pieniędzy Samsung żądał za przeciętnego do bólu Galaxy A6+ ze Snapdragonem 450.
Ewidentnie widać, że Samsung zaczął się przejmować swoją słabnącą pozycją i co najważniejsze znalazł dobry sposób na poradzenie sobie z kryzysem. Znacznie rozsądniejsza polityka cenowa i podążenie za rynkowymi trendami narzuconymi głównie przez chińską konkurencję niewątpliwie mogą pomóc w Koreańczykom w wyjściu na prostą.
Dlaczego tak optymistycznie podchodzę do Galaxy A50? Wszystko przez to, że jego specyfikacja sugerowała mi cenę gdzieś na poziomie 2000 złotych; Wy mieliście podobne zdanie na ten temat. Przyjrzyjmy się zatem temu, co oferuje Galaxy A50 za 349 euro.
Galaxy A50 napędzany jest przez układ Exynos 9610, złożony z ośmiordzeniowego procesora w konfiguracji 4x Cortex-A73 o taktowaniu do 2,3 GHz i 4x Cortex-A53 o taktowaniu do 1,6 GHz. Towarzyszy mu grafika Mali-G72 MP3, a całość wykonano w 10nm procesie technologicznym. Samsung dołożył do tego 4 GB RAM i 128 GB pamięci na pliki, więc to bardzo rozsądny zestaw w tej cenie.
Średniak otrzymał ekran Super AMOLED o przekątnej 6,4 cala i rozdzielczości Full HD+ (2340×1080). W tym przypadku mamy do czynienia z typem Inifnity-U, więc w górnej części wyświetlacza znajdziemy charakterystycznego, minimalistycznego notcha.
Galaxy A50 będzie kusił klientów czytnikiem linii papilarnych, który został zintegrowany z ekranem. To właśnie jego obecność sugerowała, że Galaxy A50 może być bardzo drogim średniakiem, a tu niespodzianka – na polskim rynku tylko OPPO RX17 Neo ma czytnik w ekranie i kosztuje podobne pieniądze.
Niewątpliwie mocną stroną Galaxy A50 będzie bateria o dobrej pojemności 4000 mAh, która wspiera szybkie ładowania o mocy 15W.
Teraz pozostaje liczyć na to, że polski oddział nie postanowi nagle dorzucić kilku stówek do europejskiej ceny Galaxy A50 i ostatecznie zapłacimy w Polsce góra 1599 złotych.
Źródło, informacja prasowa
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nowego Xiaomi pokochasz za pojemną baterię i wysoką wydajność. Xiaomi Redmi Turbo 4 ujawnił część…
Ta gra to interaktywny film, który stał się niemałym hitem w oczach krytyków i graczy.…
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…