To musiało nastąpić. W wojnie pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Huawei to nareszcie chiński producent postanowił zawalczyć o swoje i pozwał amerykański rząd za wprowadzony zakaz korzystania z urządzeń marki przez administrację rządową USA. Czego domaga się Huawei?
Huawei nie ma najłatwiejszego życia na globalnej arenie. Chiński producent ma na pieńku z USA, które od pewnego czasu zaczęły ograniczać jego udziały wśród pracowników rządu, a sprawa pogarsza się jeszcze bardziej, jeżeli weźmiemy pod uwagę ostatnie podejrzenia o szpiegostwo.
Wojna ze Stanami Zjednoczonymi trwa już wiele miesięcy, a jej najpoważniejszym wydarzeniem był rządowy zakaz korzystania ze sprzętów i usług Huawei przez pracowników administracji. Amerykanie boją się o dane zgromadzone na ich serwerach oraz obawiają się potencjalnej kradzieży przez chiński wywiad.
Nie przedstawiono jednocześnie żadnych poważnych dowodów, a postanowienie podpisane przez Donalda Trumpa bazowało jedynie na przypuszczeniach i działaniu profilaktycznym.
Huawei nie mogło zgodzić się na podobne praktyki, dlatego zdecydował się pozwać amerykański rząd, co na specjalnej konferencji prasowej skwitowano:
„Kongres USA wielokrotnie nie przedstawił żadnych dowodów na poparcie swoich ograniczeń dla produktów Huawei. Jesteśmy zmuszeni do podjęcia tego działania prawnego jako właściwego i ostatecznego rozwiązania” – powiedział przewodniczący Huawei Rotating, Guo Ping.
Pozew wniesiono w stanie Teksas, a producent domaga się w nim uznania wprowadzonych ograniczeń za niezgodnych z konstytucją i twierdzi, że rząd USA umyślnie usuwa Huawei z rywalizacji na zasadach zdrowej konkurencji.
W dołączonym wyjaśnieniu chiński twórca zaznacza, iż „sprzęt i usługi podlegają zaawansowanym procedurom bezpieczeństwa, a żadne implanty, ani inne celowe luki w zabezpieczeniach nie zostały udokumentowane w żadnym z ponad 170 krajów na świecie, w których używane są urządzenia i usługi Huawei”.
Pozew to także strategiczny krok przeciwko Stanom, które zaczynają namawiać swoich sojuszników do odrzucenia rozwiązań Huawei, w tym infrastruktury sieci 5G, którą Chińczycy rozwijają w najszybszym tempie na świecie.
W odwecie producent ostrzega, że takie działania doprowadzą do „pozostania w tyle” w obszarze szybkiego internetu.
Jaki może być wynik całego procesu? Niektórzy eksperci prawni twierdzą, że wniosek najprawdopodobniej zostanie odrzucony, ponieważ sądy amerykańskie niechętnie przyjmują ustalenia dotyczące bezpieczeństwa narodowego przez inne gałęzie władzy.
Integralność USA w takiej sytuacji nie pozostaje chyba dla nikogo zaskoczeniem, a Ameryka z pewnością nie będzie skora do „kalania własnego gniazda”.
https://www.gsmmaniak.pl/944800/huawei-afera-zatrzymani-szpiegostwo/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Który smartfon wśród tych ze składanym ekranem będzie mieć największą baterię? vivo X Fold 4…
Składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip6 może być Twój całkiem za darmo. O ten model…
Producent niemal oficjalnie dał nam do zrozumienia, że realme GT 7 Neo otrzyma ogromną baterię…
Uber nie chce wozić już tylko Polaków, ale także ich paczki i przesyłki. Taka nowość…
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…