W sieci pojawiły się dokładne grafiki modelu ZTE Axon V, czyli smartfona o naprawdę nietuzinkowym wyglądzie i wcięciu wychodzącym… na zewnątrz obudowy. Ten pomysł może mieć solidnego asa w rękawie, ale czy zyska potencjał sprzedażowy?
Obecnym smartfonom trudno odmówić różnorodności w wyglądzie – tak jak rok 2018 przyświecał szerokim wcięciom, tak pierwsze miesiące 2019 zwiastują spore zmiany wizualne na rynku mobilnym.
Modele z klasycznym notchem zostały skamieliną przeszłości, ale otworzyły drogę innym rozwiązaniom pokroju sliderów, ruchomych mechanizmów oraz zmniejszonych wycięć, np. pod postacią łezki lub dziurki.
Spośród tych pomysłów zdecydowanie wyróżnia się koncepcja chińskiego ZTE, które stworzyło smartfona z wcięciem wychodzącym na zewnątrz obudowy, czyli zupełnie odwrotnie do znanych notchów, obecnych w dotychczasowych ekranach. Tym razem nie chodzi o „wzbogacenie” wyświetlacza, ale całkowite wyjście poza obudowę.
Pomysł jest co najmniej zaskakujący, ale dzięki niemu ZTE Axon V będzie mógł poszczycić się wąskimi ramkami dookoła matrycy oraz ekranem nieskalanym żadnym wycięciem. Według doniesień wyświetlacz ma mieć sporą przekątną 6.8-cala, proporcje w stosunku 21:9 oraz wbudowany czytnik linii papilarnych.
Po prawej stronie znajdzie się moduł z podwójnym aparatem do autoportretów. Muszę przyznać, że identycznej koncepcji smartfona jeszcze nie było i nie wiem, czy byłbym w stanie zaakceptować tę dość radykalną zmianę.
W przekonaniu mnie do takiego kształtu może pomóc solidny argument w postaci zwolnionej przestrzeni na pojemniejszą baterię – wtajemniczeni potwierdzają, iż ZTE za jeden z głównych celów w specyfikacji nowego modelu obrało właśnie większy akumulator.
Producent nie miał wprawdzie problemów z ilością energii we wcześniejszych smartfonach, ponieważ ostatni flagowiec Axon 10 Pro 5G dysponował baterią z 4000 mAh, ale jak mówi słynne przysłowie: od przybytku głowa nie boli.
Premiera innowacyjnego urządzenia z pewnością nie nastąpi w najbliższym czasie i nieznana jest nawet przybliżona data prezentacji. W tej sytuacji nie pozostaje mi więc nic innego, jak tylko zadać pytanie: czy taki smartfon ma sens?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…