W sieci pojawiły się oficjalne ceny naprawy smartfonów Samsung Galaxy S10, a dokładniej koszty wymiany ich wyświetlaczy oraz tylnych paneli. Kwoty nie są niskie, ale czy mimo to są wyższe od konkurencji? Porównujemy koszt naprawy Galaxy S10 do jego bezpośrednich rywali.
Smartfony Samsung Galaxy S10 to najlepiej wyposażone urządzenia w ofercie koreańskiego producenta – genialny ekran, jeden z najlepszych aparatów na świecie oraz mocna wydajność to tylko niektóre cechy charakterystyczne modeli „Wielkiej Trójki”.
Jednocześnie musimy pamiętać, iż są to produkty wykonane ze szkła, które trudno prosić o supermoce i odporność na uszkodzenia. Błyszcząca powłoka znalazła się zarówno z przodu, jak i z tyłu, co w chwili nieuwagi może zakończyć się tragicznie.
W teorii, przed upadkami i zbiciem paneli powinno chronić nas wzmocnione szkło od Corning – w przypadku Galaxy S10 oraz S10+ front pokrywa Gorilla Glass 6, a tylny panel wariant Gorilla Glass 5. Tańszy Galaxy S10e posiada szkło piątej generacji z obu stron.
Zabezpieczenie płynące z najpopularniejszego szkła na świecie to nadal nie gwarancja, dlatego przyjrzyjmy się oficjalnym cenom naprawy serii Galaxy S10:
Powyższe kwoty trudno uznać za niskie, ponieważ we wszystkich przypadkach uplasowały się tylko nieco niżej jednej czwartej wartości telefonu. Najdroższy w naprawie okazał się Galaxy S10+, którego zbity wyświetlacz będzie kosztował użytkownika łącznie 1119 złotych, a tylny panel 249 złotych.
Najtańszy w renowacji pozostaje Galaxy S10e, za którego uszkodzenia zapłacimy mniej niż za wymianę ekranu Galaxy S9, S9+ oraz ostatnich smartfonów Galaxy Note.
Ekran Galaxy S10 został nazwany Dynamic AMOLED i dzięki świetnym parametrom udało mu się zdobyć tytuł najlepszego wyświetlacza na świecie przyznany przez DisplayMate. Czy wysoki koszt naprawy odpowiada świetnej jakości? A może to konkurenci życzą sobie jeszcze więcej?
Zaczynając od porównania rodzimych modeli producenta, możemy zauważyć spadek cen napraw starszych smartfonów Galaxy.
Jest to rzecz jasna spowodowane pojawieniem się nowej generacji, lecz gdy spojrzymy na startowe kwoty, okaże się, że wcale nie było taniej – wymiana ekranu Galaxy S9+ kosztowała nawet więcej, bo 1150 złotych. Podobnie było z dwuletnimi Galaxy S8.
Jeżeli chodzi o konkurencję, nie wszyscy producenci afiszują się ze swoim cennikiem, ale udało mi się znaleźć kilka porównywalnych kwot (dotyczy tylko wymiany ekranu):
Samsung wcale nie okazuje się rekordzistą i jest niewiele droższy od Huawei (porównując Mate 20 Pro oraz Galaxy S10+), natomiast wygórowane wartości Apple pozostawiają nieco do życzenia.
Za naprawę wyświetlacza iPhone’a Xs Max możemy kupić całkiem sprawny, nowy telefon ze średniej półki, a dopłacając 150 złotych, możemy mieć flagowego Xiaomi Mi 9. To się nazywa opłacalność.
Wszystkie szczegóły naprawy smartfonów Samsung Galaxy znajdziecie na oficjalnej stronie producenta.
https://www.gsmmaniak.pl/963724/samsung-galaxy-s10-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…