Do sieci wyciekł film prezentujący działanie składanego Samsunga Galaxy Fold. Pomimo że to pionier ery składanych smartfonów, trudno nie zwrócić uwagi na kilka wad, które znacznie obniżają atrakcyjność modelu. Jedna z nich denerwuje mnie najbardziej.
Spis treści
Wydawać by się mogło, że elastyczne telefony stoją przed nami otworem, kiedy swoją premierę odbyły już dwa kluczowe urządzenia z tego gatunku – Samsung Galaxy Fold oraz Huawei Mate X to niby rzeczywistość, ale jednak nie do końca.
W oczy rzuca się przede wszystkim ochrona obu urządzeń przed dziennikarzami i osobami z zewnątrz, z którą „lepiej” poradził sobie producent z Korei. Galaxy Fold niczym eksponat w muzeum zaraz po prezentacji umieszczono za szybą i udostępniono do zwiedzania. Dobrze, że Samsung nie kazał kupować biletów.
Nadmierna protekcja finalnego urządzenia nie ma sensu, tym bardziej że ma on trafić do sprzedaży już 26 kwietnia, a pojawienie się smartfona w Europie zaplanowano na 3 maja. Czas na poprawki już był, a konkretnie było go kilka lat.
Zanim zacznę, warto wyraźnie podkreślić, że chyba nikt nie spodziewał się szału po pierwszej generacji składanych smartfonów – to po prostu kolejny i nieunikniony krok w mobilnej technice, a błędy takich gadżetów można było wnioskować na wiele miesięcy przed premierą. Samsung miał jednak wpływ na coś, co z kretesem zmarnował.
W najnowszym filmie obrazującym działanie Galaxy Fold w praktyce możemy dostrzec oczywistą cechą składanego ekranu – widoczne zagięcie na środku 7.3-calowej matrycy. To było nie do ominięcia i dotknęło także telefony z wyświetlaczami składanymi w przeciwną stronę, czyli na zewnątrz.
To jednak nie zgięcie denerwuje mnie najbardziej, a… wzornictwo i całokształt Galaxy Fold. Samsung od lat kojarzy się z eleganckimi smartfonami, których nie wstydzimy się wyjąć z kieszeni. To często styl i obudowa flagowców z Korei jest głównym atutem sprzedażowym i skłania klientów do kupienia droższego modelu.
A jednak, Samsung zmarnował potencjał Galaxy Fold, tworząc z niego zlepek niepasujących do siebie elementów. Koreańczycy pogubili się w ilości wolnego miejsca i nieudolnie wypełnili ją aparatami, a także ziejącą czernią pustką.
Przedni panel w złożonej formie wypełnia bowiem malutki ekran o niewielkich rozmiarach 4.6-cala, co poskutkowało ogromnymi przestrzeniami nad i pod matrycą. Konkurenci wypadają na tym tle znacznie lepiej, ale to jeszcze nic – najgorsze zaczyna się po rozłożeniu wyświetlacza.
Samsung uparcie walczył z wcięciami i w końcu wypracował własne rozwiązanie w postaci dziurek, które możemy uznać za zabawne, biorąc pod uwagę tapety tworzone z myślą o Galaxy S10. Wewnętrzna część Galaxy Fold zdaje się jednak zupełnie przeczyć strategii i oprócz świetnego ekranu, zawiera paskudne i szerokie wcięcie.
Podwójny aparat do selfie to często sztuka dla sztuki, ale w tym wypadku Samsung przesadził z wielkością ramki na obiektywy. Dlaczego i w tym przypadku nie zdecydowano się na wycięcie w stylu Galaxy S10+? Kamerki zajmowałyby znacznie mniej miejsca i nie zaburzałyby poczucia symetrii.
Do tylnego panelu Galaxy Fold mam najmniej zastrzeżeń, chociaż producent wyróżniłby się znacznie bardziej, gdyby potrójny aparat został umieszczony w poziomej konfiguracji.
W końcowym rozrachunku żadna strona Galaxy Fold nie wygląda zachęcająco, a nawet trudno doszukać się w nich wzajemnych powiązań. Wszystkie trzy części „składaka” grają w innym zespole i pochodzą z innej bajki, którą konkurencja spłyciła do jednej i krótszej historii.
Galaxy Fold to przerost formy nad treścią i jeden z przykładów smartfonów, które o wiele lepiej wyglądają w zapowiedziach. Koreańczycy powinni przyjrzeć mu się jeszcze raz i odnaleźć w nim siebie. Myślę, że mogliby znaleźć w nim sporo sprzeczności z własnymi ideami.
Na koniec pozostawiłem słówko o cenie, która wynosi 1980 dolarów, czyli około 7540 złotych netto. To bardzo wysoka wartość, ale konkurenci potrafią kosztować jeszcze więcej. Poza tym składane smartfony czeka jeszcze kilka lat, nim staną się dostępne dla zwykłych śmiertelników. Wtedy wrócimy do tematu ceny.
https://www.gsmmaniak.pl/964200/samsung-galaxy-fold-oficjalnie-cena-specyfikacja/
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Xiaomi Redmi Note 14 to nowy model chińskiego giganta rynku elektronicznego. Na salony razem z…
Mroczny RTS na premierę objęty został rewelacyjnym 65% rabatem. Teraz każdy z was może zgarnąć…
Składany Huawei Mate X6 zdradza cenę na polskim rynku. To pozytywne zaskoczenie – tak tanio…
Do premiery przygotowuje się wytrzymały tablet Samsunga, który otrzyma standard MIL-STD-810H oraz IP68. Niejaki Samsung…
Eurocert padł ofiarą ogromnego ataku hakerskiego. O zgrozo, firma zajmuje się dbaniem o bezpieczeństwo naszych…
Klienci Santander są w niemałych opałach. Bank wydał arcyważny komunikat do wszystkich użytkowników banku. Ci,…