>
Kategorie: Newsy Technologie

Miliony haseł użytkowników w pliku tekstowym bez ochrony? Oto standardy bezpieczeństwa Facebooka

Choć Mark Zuckerberg zapewniał, że Facebook nie pozwoli sobie już na taką wpadkę, jaka stałą się udziałem współpracy z Cambridge Analytica, to wygląda na to, że mamy do czynienia z kolejną grubą aferą. No bo jak nazwać proceder przechowywania danych milionów użytkowników tego serwisu w kompletnie niezabezpieczonym stanie, do których dostęp może mieć praktycznie każdy?

Afera ze sprzedawaniem danych użytkowników Facebooka firmie Cambridge Analytica odbiła się szerokim echem na całym świecie, nie tylko w samej branży – Mark Zuckerberg był zmuszony do tłumaczenia się z błędów przed amerykańskim sądem, a wycena akcji tego społecznościowego kolosa poszybowała w dół, zabierając kilkaset miliardów dolarów z wyceny serwisu.

Wydawałoby się, że w obliczu takich problemów ten gigant nie może sobie pozwolić na kolejną tak znaczącą wpadkę. Tymczasem wiele wskazuje na to, że jesteśmy świadkami bardzo podobnego „niedopatrzenia”.

Miliony haseł bez zabezpieczeń, na serwerze, z wolnym dostępem

Jak donoszą zagraniczne media, Facebook przechowywał bowiem hasła milionów użytkowników Facebooka oraz kilkudziesięciu tysięcy Instagram w formie „plaintext”, a więc dokładnie takiej, jak wpisuje je użytkownik, pozbawiając ich jakichkolwiek zabezpieczeń. Lista ta znajdowała się na wewnętrznych serwerach spółki i dostęp miał do niej praktycznie każdy inżynier pracujący w serwisie, a prawda jest taka, że przy zdobyciu odpowiednich informacji z haseł mógł skorzystać praktycznie każdy.

Choć wiceszef Facebooka do spraw bezpieczeństwa i prywatności, Pedro Canahuati, stwierdził, że nie ma żadnych dowodów świadczących o użyciu haseł przez niepowołane osoby i nie były one widoczne dla nikogo spoza struktur serwisu, to nieco inne zdanie ma jeden z anonimowych, wysoko postawionych pracowników Facebooka. Wedle jego informacji około 2000 pracowników wykonało aż 9 milionów wewnętrznych zapytań o elementy danych, które zawierały rzeczone hasła.

Wtopa goni wtopę

Wtopa? To mało powiedziane. Normalną praktyką – jak zapewnia Facebook – jest szyfrowanie haseł za pośrednictwem specjalnego, unikalnego „hashu”, który nawet przy wykryciu identycznych kombinacji jest różny. Dlaczego więc tej operacji nie wykonano i tym razem? Tego na razie nie wiadomo i przedstawiciele portalu zapewniają, że trwa dochodzenie mające wyjaśnić tę sytuację.

Szkopuł w tym, że reputacja Facebooka w odniesieniu do bezpieczeństwa naszych danych jest już i tak mocno nadszarpnięta, więc tak naprawdę ciężko uwierzyć w te zapewnienia. Użytkownikom pozostaje więc albo zmiana hasła, albo usunięcie konta – inaczej po prostu nie możemy się zabezpieczyć. Szkoda, że nasze bezpieczeństwo po raz kolejny zostało wystawione na ciężką próbę.

źródło

Amadeusz Cyganek

Najnowsze artykuły

  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024