Apple najwyraźniej zamierza na poważnie zaznaczyć swoją obecność na rynku kompaktowych, bezprzewodowych słuchawek Bluetooth. Po premierze Apple AirPods 2 najprawdopodobniej już wkrótce pojawią się podobne słuchawki sygnowane marką Beats.
Debiut słuchawek AirPods 2 wzbudził spore zainteresowanie, choć nie do końca wiązało się ono z pozytywnymi odczuciami. Wysoka cena słuchawek w połączeniu z brakiem istotnych nowości względem pierwszej generacji wzbudziła spore zdziwienie, a do tego doszły problemy pierwszej generacji tego modelu z wydajnością baterii, które za jakiś czas mogą dotknąć także nowe urządzenie od Apple. Wygląda jednak na to, że dla koncernu z Cupertino jest to bardzo dochodowy biznes bowiem Tim Cook i spółka szykują kolejne tego typu akcesorium.
Tym razem Apple zamierza skorzystać z jednej z najpopularniejszych marek znajdujących się w portfolio producenta – Beats by Dr.Dre. Wiele wskazuje na to, że już w kwietniu koncern z Cupertino zaprezentuje słuchawki stworzone na modłę AirPods – będą to więc kolejne, mikroskopijne słuchaweczki, prawdopodobnie także wyposażone w etui służące do ich ładowania. Można spodziewać się, że ich stylistyka okaże się zdecydowanie bardziej drapieżna i zostanie utrzymana w kolorach czerni i czerwieni.
Wedle nieoficjalnych doniesień nowe, w pełni bezprzewodowe słuchawki Beats mają bazować na tym samym chipie, co AirPods 2, a więc Apple H1. Można więc spodziewać się obsługi asystenta głosowego Siri czy też sprawnego przełączania się pomiędzy poszczególnymi urządzeniami giganta z Cupertino. Najważniejsze jednak jest to, by grały na wysokim poziomie – w końcu tego oczekujemy od słuchawek z najwyższej półki cenowej.
Tak się bowiem składa, że wedle pierwszych informacji słuchaweczki sygnowane marką Beats mają być… jeszcze droższe od AirPods 2, a pamiętajmy, że ich komplet kosztuje 799 złotych (no, chyba że zapragniecie zaopatrzyć się w etui pozwalające na ładowanie bezprzewodowe, to wtedy wydacie 200 złotych więcej). Miejmy nadzieję, że te pogłoski nie znajdą potwierdzenia w rzeczywistości, ale obawiam się, że faktycznie tak się stanie – marka Beats raczej nie należy do najtańszych, więc trudno spodziewać się wyłamania z tego trendu.
Pytanie, czy na rynku jest miejsce dla dwóch, praktycznie identycznych akcesoriów w równie wysokiej cenie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oppo Find X8 Mini będzie bardzo smukłym smartfonem, który do tego nie zrezygnuje z wielkiej…
Ulefone Armor 28 Ultra rozbił bank. Smartfon ma 16 GB RAM, MediaTeka Dimensity 9300+, 1…
Choć może się to wydawać niesłychane, Huawei dominuje na rynku smartfonów. Składane telefony w Chinach…
Samsung Galaxy M35 5G ma nową cenę w Polsce. Teraz najbardziej opłacalnego Samsunga kupisz u…
Świeżutki iPhone 17 Air jednak nie będzie taki, jak się spodziewaliśmy. Jego rozmiary mogą niestety…
Motorola Razr 60 przed premierą zdradza pierwsze detale specyfikacji technicznej. Tańsza składana Motorola przynosi dobre…