Samsung, mimo obniżki formy zeszłorocznych flagowców, wcale nie zamierza zwalniać tempa, jeśli chodzi o sprzedaż najbardziej dochodowych smartfonów. Liczba egzemplarzy sprzętów z rodziny Galaxy S10 może być naprawdę imponująca, jeśli pokryje się z założeniami koreańskiego giganta.
Walka na szczycie branży mobilnej, jeśli chodzi o smartfony, rozgorzała na dobre. Statystyki dotyczące sprzedaży właśnie podało Huawei i wg nich to właśnie chiński potentat jest aktualnie numerem „jeden”. Oczywiście są to statystyki tylko za styczeń 2019 roku, ale jednoznacznie pokazują one, że rywalizacja się wyrównała.
Samsung chce sprzedać 60 milionów smartfonów Galaxy S10
Niewykluczone jednak, że już niebawem Samsung znów odskoczy stawce dzięki dobrym wynikom trzech smartfonów z serii Galaxy S10. Jak donosi serwis zajmujący się dogłębną analizą branży pod względem wyników sprzedażowych, statystyk i tabelek, czyli DigiTimes, w 2019 roku Samsung może sprzedać aż 60 milionów najnowszych flagowców tej firmy. To bez wątpienia byłby świetny rezultat i takie oczekiwania są zaskakujące biorąc pod uwagę fakt, że w zeszłym roku koncern, wraz z rodziną Galaxy S9, osiągnął wynik nieznacznie przekraczający 30 milionów sztuk.
Skąd więc tak rewelacyjne przewidywania? Wedle analityków, wpływ na tę sytuację ma nie tylko udana architektura nowych sprzętów, ale także fakt, że Samsung zdecydował się na wypuszczenie do sprzedaży dodatkowego, najtańszego modelu, czyli Galaxy S10e. Za jego pośrednictwem Koreańczycy mogą trafić do nieco mniej zamożnej klienteli, która także oczekuje od swojego sprzętu wysokiej wydajności. Oczywiście daleki jestem od stwierdzenia, że najtańszy S10e jest smartfonem tanim (co to, to nie), ale znacznie większe rozwarstwienie cenowe powoduje, że potencjalna klientela także jest odpowiednio szersza.
Wpływ (choć minimalny) na lepsze statystyki serii Galaxy S10 ma mieć także premiera modelu obsługującego łączność 5G. Przez pierwsze miesiące to oczywiście będzie tylko ciekawostka, więc ciężko oczekiwać niesamowitych rezultatów, ale już w przyszłym roku – kto wie? Czwarty premierowy model Galaxy S to z pewnością kolejne miliony do statystyk, więc można domniemywać, że w 2019 roku Samsung chce rozbujać machinę, która uderzy z pełnią mocy już w przyszłym roku.
Jeśli się to uda, to będzie ciekawie
Huawei odtrąbiło dzisiaj sukces, ale wydaje się, że Samsung może mieć przewagę, przynajmniej na polu flagowców. A jeżeli dodamy do tego całkiem ciekawie zapowiadającą się serię średniaków Galaxy A, to… Tak, to będzie bardzo ciekawy rok.
Ceny w sklepach
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.