O tym, że Xiaomi Mi 9 to udana konstrukcja, wiedzą prawie wszyscy, podobnie jak to, że jest to jeden z najbardziej opłacalnych flagowców na rynku. Te zdanie potwierdzają także klienci, dzięki którym topowy sprzęt Xiaomi rozchodzi się jak ciepłe bułeczki.
不可能不存在
Tak po chińsku przedstawia się zwrot „Niemożliwe nie istnieje”. I niewykluczone, że Lei Jun obrazek z takim właśnie zwrotem powiesił sobie nad wejściem do swojego gabinetu. Bo może Xiaomi nie ma takiej marketingowej siły przebicia jak Samsung czy Apple, ale faktem jest, że w kwestii tegorocznych flagowców Chińczycy po prostu zrobili swoje.
A co takiego zrobili? Ano zaserwowali znakomite urządzenie z topową specyfikacją w cenie, w której niektóre większe koncerny serwują nam smartfony ze średniej półki. Generalnie więc przez dłuższy czas po prezentacji Xiaomi Mi 9 zbieraliśmy szczęki z podłogi, a wysiłki chińskiego potentata zdecydowanie nie poszły na marne.
Milion w miesiąc. A to dopiero początek
Xiaomi poinformowało bowiem, że w ciągu niewiele ponad miesiąca od rynkowego debiutu sprzedało się milion egzemplarzy tego flagowego modelu. Gdy dodamy do tego sprzedaż wersji SE, to liczba ta jest jeszcze bardziej przyjemna dla oka, bowiem w sumie mamy tutaj aż 1,5 miliona dostarczonych sztuk poszczególnych odsłon tego urządzenia, które – zupełnie przewidywalne – stało się ogromnym rynkowym hitem.
Generalnie rzecz ujmując widać, że wyrazy „milion” i „miesiąc” to w przypadku Xiaomi wyjątkowo dobrana para. Całkiem niedawno podobny wynik osiągnął bowiem równie udany model, czyli Redmi Note 7.
A to nie koniec okazałych rekordów Chińczyków – wszystkie trzy warianty poprzedniego flagowca, czyli Mi 8 (wraz z wersjami Explorer i SE) znalazły milion nabywców w ciągu zaledwie trzech tygodni, z kolei po czterech miesiącach sprzedaż dobiła do 6 milionów sztuk. Co tu dużo mówić – to naprawdę dobre rezultaty.
Tak naprawdę nic nie wskazuje na to, by Xiaomi miało zacząć zwalniać – firma pod przewodnictwem Lei Juna stale się rozkręca i zdobywa kolejne rynki, wciąż czekając na ekspansję na terenie USA. Jeśli ten krok zakończy się pełnym powodzeniem, to być może za 2-3 lata to właśnie ten potentat będzie na szczycie branży? Czas pokaże.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.