Znamy specyfikację Samsunga Galaxy A20e, czyli tańszej wersji nieźle wyposażonego Galaxy A20. Nadchodzący średniak ma cechować się jednak małą baterią i dość skromną specyfikacją techniczną, która poddaje w wątpliwość sens produkcji takiego modelu. Samsung mógł lepiej spożytkować swoje siły.
Produkcyjny trans Samsunga trwa w najlepsze, a jego efekty możemy obserwować po kolejnych premierach smartfonów odbywających się w odstępie co najwyżej kilku tygodni.
Utrzymanie tak wysokiego tempa to nie lada wyzwanie, dlatego koreański producent prędzej czy później będzie musiał zmierzyć się z błędami – za jeden z nich uważam tworzenie Galaxy A20e, który już niedługo ma odbyć oficjalną premierę.
Smartfon ma być gorzej wyposażoną wersją Galaxy A20 i jednocześnie marginalnie mocniejszym modelem od Galaxy A10, który należy do segmentu niższej klasy średniej. Sprawdźmy więc, co kryje specyfikacja telefonu mającego wbić klin pomiędzy nich.
Co ma w sobie Galaxy A20e?
Za działanie Galaxy A20e ma odpowiadać procesor Exynos 7885 wspierany przez 3 GB pamięci RAM. Sam chipset wcale nie jest słaby i spotkamy go w dużo droższych smartfonach Samsunga – przykładów nie trzeba szukać daleko, ponieważ jednostka znalazła miejsce w Galaxy A7 (2018).
Idąc dalej, natrafimy na baterię o pojemności 3000 mAh, której mocnym plusem będzie możliwość ładowania poprzez port USB typu C – wielkość samego ogniwa pozostawia nieco do życzenia, zważywszy na serię Galaxy M, która zaoferowała ogniwa 5000 mAh.
Jedynym wyróżnikiem Galaxy A20e oraz sensowną propozycją dla kupujących może być 5.8-calowy wyświetlacz Infinity-V z charakterystyczną łezką, wewnątrz której zagości obiektyw do selfie.
Rozmiar matrycy z pewnością spodoba się użytkownikom, którzy nie mogą przyzwyczaić się do ponad 6-calowych wyświetlaczy. Galaxy A20e będzie mieścił się w jednej dłoni i będzie odpowiadał wielkością flagowemu Galaxy S10e, jednak nie spodziewałbym się rozdzielczości obrazu wyższej od wartości HD+ – tę samą uzyskał większy o 0.4-cala Galaxy A10.
Średniak zaoferuje także czytnik linii papilarnych umieszczony na tylnym panelu, podwójny aparat w nieznanej konfiguracji oraz system Android Pie z nakładką One UI. Certyfikacja modelu potwierdziła także łączność Wi-Fi wyłącznie w paśmie 2.4 GHz.
Trudno jednoznacznie ocenić potencjał Galaxy A20e wśród mniej zamożnych konsumentów, natomiast jedno jest pewne – jego pojawienie się na rynku nic nie zmieni, a cena może nie być tak idealna, jak możemy ją sobie wyobrażać.
Polecamy nasz tekst:
Koniec sielanki: Galaxy A20e otrzyma baterię o skromnej pojemności
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.