Zwalniają jak się okazuje nie tylko te firmy, które mają problemy, ale również potentaci, których jak się wydawało kryzys się nie ima. 1700 pracowników Nokii w rozmaitych krajach straci pracę, z tego 700 w Finlandii. Niewykluczone, że takie działania są niezbędne, aby pozycję lidera utrzymać.
Jeszcze w styczniu tego roku Nokia zapowiedziała, że oczekuje 10-procentowego spadku sprzedaży w branży komórkowej. Ostatni kwartał 2008 roku zaznaczył się aż 15-procentowym spadkiem. Zdaniem ekspertów Nokii najcięższa będzie trwająca właśnie pierwsza połowa 2009 roku. Problemy z otrzymaniem kredytów sprawiły, że kontrahenci Nokii mają problemy z dokonywaniem zwykłych zakupów.
źródło: cellular-news
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.