Niska cena, mocna specyfikacja, dobre aparaty i duża bateria. Tak najkrócej można opisać Honora 20 Pro, którego cena, specyfikacja i data premiery dzisiaj trafiły do sieci. To dobry konkurent dla Xiaomi Mi 9?
Do sieci trafiła częściowa specyfikacja, data premiery i prawdopodobna cena Honora 20 Pro. Jeśli te informacje się potwierdzą, to na rynek trafi bardzo poważny konkurent dla Xiaomi Mi 9 – czyli flagowiec tani i kompletny. Co warto o nim wiedzieć?
Ekrany OLED na reszcie zaczynają trafiać „pod strzechy”. Winą za to obarczyć można rosnącą popularność skanerów linii papilarnych zintegrowanych z wyświetlaczem. Taką właśnie matrycą będzie dysponował Honor 20 Pro, bo to pierwszy smartfon Honor, którego poza Chinami kupisz z tym zabezpieczeniem biometrycznym. Przekątna ma wynosić 6,1 cala, będzie to więc dość kompaktowy smartfon pokroju Huawei P30. Taka sama będzie też rozdzielczość, czyli FullHD+.
Na obecną chwilę nie wiemy nic o wyglądzie urządzenia, ale nie spodziewam się, by miał zostać zbudowany inaczej, niż z dwóch tafli szkła – choćby ze względu na bezprzewodowe ładowanie. Sądzę również, że podobnie do Honora View 20, będzie on wyposażony w dziurkę w ekranie, w której znajdzie się aparat do selfie o rozdzielczości 32 megapikseli. Mam tylko nadzieję, że producent postawi na nieco bardziej stonowany design, niż w przypadku View 20 – do mnie on nie przemawiał.
Nie mniej interesująco zapowiada się aparat główny. Jego sercem będzie matryca Sony IMX600 o rozdzielczości 48 megapikseli. Będą jej towarzyszyć jeszcze dwa obiektywy, których matryce będą miały odpowiednio rozdzielczości 20 i 8 megapikseli. To oczywiście szeroki kąt i teleobiektyw – w tym przypadku optyczne ma być trzykrotne.
Skoro ma to być model flagowy, to jego specyfikację nietrudno przewidzieć. Informacje te potwierdzają obecność Kirina 980. Wsparcie w wielozadaniowości ma zapewnić mu 6 lub 8 GB RAM. Użytkownik będzie miał do wyboru warianty 6/128, 8/128 lub 8/256 GB – pamięci na dane nie zabraknie raczej nikomu.
Zgodnie z ostatnimi poczynaniami tego producenta, doczekamy się również programowych rozwiązań dbających o odpowiednią wydajność. Mam tutaj oczywiście na myśli GPU Turbo i dedykowany tryb do grania.
Wspomniałem o 6.1-calowym ekranie. W połączeniu z baterią o pojemności 3650 mAh Honor 20 Pro powinien oferować bardzo rozsądny czas pracy z dala od gniazdka. Kiedy już się rozładuje, to z pomocą przyjdzie szybkie ładowanie – tutaj o mocy 22.5W
Honor 20 Pro ma zadebiutować jeszcze w tym miesiącu, a dokładnie 25 kwietnia. Wydaje się oczywiste, że do czasu premiery uda nam się zobaczyć, jak urządzenie wygląda w rzeczywistości. Znamy też ceny Honora 20 Pro. Jeśli się potwierdzą, to nawet Xiaomi Mi 9 może mieć problem z tym smartfonem. Kwoty prezentują się następująco:
W Polsce przełożyłoby się to na pewno nieco wyższe kwoty niż rywal od Xiaomi, ale Honor 20 Pro ma jednego asa w rękawie – ma zwyczajnie mniejszy ekran, co dla wielu użytkowników może być zaletą. Nie każdy będzie mógł wygodnie korzystać z 6.5-calowego smartfona, a bardziej kompaktowych flagowców na rynku wcale nie ma zbyt wiele.
Gdyby jeszcze był zabezpieczony przed wodą, to sam zastanowiłbym się nad jego zakupem.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…