Mam świetną wiadomość dla fanów połączenia nowoczesnych technologii i niskiej ceny – już niebawem na rynku pojawi się sztandarowy Xiaomi Redmi, który wprowadzi smartfony chińskiego producenta w erę bezramkowości z prawdziwego zdarzenia. Czego możemy oczekiwać?
Apetyt na jak najwęższe ramki dookoła ekranu ma wielu producentów, ale unikalnych pomysłów na ich implementację nie zawsze wystarcza dla każdego z osobna, dlatego wiele smartfonów wygląda bardzo podobnie.
W ostatnim czasie widzieliśmy kilka premier modeli Xiaomi z charakterystycznymi łezkami u góry ekranu, które wyglądają estetycznie i pozwalają osiągnąć wysoki współczynnik zagospodarowania frontu. Okazuje się jednak, że był to dopiero początek.
Flagowy Redmi inny niż wszystkie
Wielkimi krokami zbliża się premiera reprezentacyjnego Redmi, czyli sztandarowego smartfona wyodrębnionej submarki. Jego przewidywane nazwy to Redmi X oraz Redmi Pro 2, chociaż niektóre źródła twierdzą, iż model zadebiutuje na świecie jak POCO F2 – uważam to jednak za mało prawdopodobne.
Stosunkowo niedawno dowiedzieliśmy się o planach produkcji flagowego Redmi, a już w sieci pojawiło się zdjęcie ukazujące smartfona w pełnej krasie. Możecie je zobaczyć poniżej:
Nie da się nie zauważyć górnej krawędzi obudowy, która została wyraźnie wyeksponowana i znajduje się w rękach Lu Weibinga, czyli CEO Redmi. Zostanie na niej umieszczona wysuwana tacka na kamerkę do selfie, czyli mechanizm, od którego do tej pory stroniły wszystkie Xiaomi.
Oznacza to krok twórcy w kierunku prawdziwej bezramkowości, do której zbliżył się tylko Xiaomi Mi Mix 3 wyposażony w rozsuwany slider. Spostrzegawczy z pewnością zauważą na zdjęciu obecność portu słuchawkowego, którego był pozbawiony Xiaomi Mi 9.
Co wiemy o mocnym Redmi?
Pojawienie się tej fotografii niemal na pewno nie jest przypadkowe, a stanowi część akcji marketingowej. Zdjęcie pochodzi bowiem z oficjalnego profilu jednego z pracowników firmy i z pewnością nie byłoby dopuszczone do obiegu, jeżeli ważny smartfon Redmi miałby pozostać tajemnicą.
Specyfikacja telefonu będzie oparta na procesorze Snapdragon 855, czyli wzorowej jednostce do zadań każdego rodzaju. Na ten moment trudno powiedzieć cokolwiek więcej na temat liczby i konfiguracji obiektywów, chociaż prawdopodobnie oczko główne zostanie oparte na sensorze Sony IMX586 i będzie miało rozdzielczość 48 MP.
Zastosowanie wysuwanego mechanizmu z pewnością będzie nieco droższe od wycięcia w ekranie, dlatego flagowiec Redmi może kosztować więcej od Mi 9 SE, którego europejska cena rozpoczyna się od około 1499 złotych. Spodziewam się jednak, że koszt modelu nie przekroczy polskiej wartości Mi 9.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.