Meizu oficjalnie ujawniło datę premiery Meizu 16s, czyli swojego nowego flagowca. Smartfon poznamy już w przyszłym tygodniu! Producent potwierdził też ważny element wyposażenia aparatu Meizu 16s, który powinien dać mu przewagę nad największym konkurentem, którym jest oczywiście Xiaomi Mi 9.
Spis treści
Meizu 16s zapowiada się na jednego z ciekawszych flagowców 2019 roku. Wszystko przez to, że jako jeden z nielicznych smartfonów na rynku nie dostanie wcięcia czy dziurki w ekranie, ani też żadnego wysuwanego elementu. Meizu postawi na klasyczną konstrukcję z bardzo wąskimi, symetrycznymi ramkami, więc Meizu 16s powinien wyglądać mniej więcej tak:
Taki Meizu 16s naprawdę robi wrażenie i jeśli na żywo będzie wyglądał tak choćby w 70%, to jak dla mnie i tak zasłuży na tytuł jednego z najładniejszych smartfonów na rynku.
Jeśli i Ty nie możesz doczekać się debiutu Meizu 16s, to mam dla Ciebie dobre wieści.
Producent potwierdził oficjalnie, że premiera Meizu 16s odbędzie się 23 kwietnia, czyli już w najbliższy wtorek, tuż po świętach. Oczywiście Meizu pokaże swojego flagowca w Chinach, jednak podejrzewam, że nie będziemy musieli czekać wybitnie długo na pojawienie się tego modelu w Polsce.
Ostatni raport w sprawie Meizu 16s twierdzi, że jego cena ma wynieść 3398 juanów, czyli ok. 1930 złotych netto. Będzie więc droższy od Xiaomi Mi 9 w Chinach, jednak dość nieznacznie. Przy dobrych wiatrach może kosztować w Polsce ok. 2299 złotych. Jasne, Mi 9 jest tańszy, ale flagowiec Meizu będzie miał nad nim pewne przewagi.
Meizu 16s otrzyma potrójny aparat fotograficzny, w konfiguracji 48 MP + 20 MP + 8 MP. Główne oczko zostanie oczywiście oparte na popularnym sensorze Sony IMX586. Co więcej, na pokładzie nie zabraknie optycznej stabilizacji obrazu (OIS), której Xiaomi Mi 9 nie oferuje.
Jak bardzo wpłynie to na jakość robionych zdjęć? Teoretycznie całkiem mocno, zwłaszcza przy fotkach robionych w trudniejszych warunkach oświetleniowych. To jednak dopiero pierwsze testy pozwolą nam sprawdzić, czy Meizu 16s będzie lepszym fotosmartfonem od Xiaomi Mi 9.
A skoro już o tym mowa, to w sieci pojawiło się małe porównanie możliwości fotograficznych obu smartfonów oraz Huawei Mate 20 Pro. Ze względu na nie najlepszą jakość trudno jednoznacznie wskazać, który model poradził sobie najlepiej, ale rzucić okiem nie zaszkodzi (kliknij, żeby powiększyć):
Dodam jeszcze, że Meizu 16s ma dostać specjalną funkcję zapobiegającą wstrząsom, ale szczegóły jej działania nie zostały wyjaśnione.
Oto wszystko, co wiemy o specyfikacji Meizu 16s:
Jak widzicie, Meizu 16s będzie miał nie tylko OIS w aparacie, ale także pojemniejszą baterię od Xiaomi Mi 9.
Meizu szykuje więc naprawdę fajnego smartfona i jeśli nie przesadzi z polską ceną, to Meizu 16s powinien odnieść sprzedażowy sukces i zagrozić pozycji flagowca Xiaomi.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Orange na dobry początek kwietnia przygotował promocję, w ramach której klientom oferty na kartę rozdaje…
Jakie telefon kupić, mając do wydania 2500 złotych? Do realme GT 7 Pro dołożył tylko…
vivo Y300 Pro+ zadebiutował oficjalnie. Kosztuje mniej niż 1000 złotych, ma baterię 7300 mAh, flagowy…
Apple szykuje sporą aktualizację iOS, w której to aplikacja Zdrowie stanie się naszym podręcznym lekarzem.…
Pewnie nie brakuje użytkowników, którzy kupili Samsunga Galaxy A55 ze względu na długie aktualizacje. Może…
Amazon podobnie jak Epic Games lubi robić graczom niespodzianki. Te nierzadko trzymają wysoki poziom –…