Działka mobilna LG w ostatnich czasach zdecydowanie nie przędzie najlepiej – wiemy o tym wszyscy, ale inżynierowie koreańskiego producenta nie ustają w proponowaniu nowych rozwiązań. Najnowszy patent ucieszy miłośników selfie, tylko czy taki sprzęt jest w ogóle potrzebny?
W obliczu wielu portali społecznościowych oraz okazji do dzielenia się zdjęciami własnej twarzy możliwość zrobienia ładnego, pełnego detali selfie to jedna z najważniejszych cech współczesnych, topowych smartfonów (i nie tylko).
Inżynierowie LG zamierzają jednak pójść o krok dalej i zaserwować użytkownikom ich smartfonów coś, czego jeszcze nie było.
LG szykuje smartfona z potrójnym aparatem do selfie?
Do sieci trafił bowiem patent złożony przez koreańskiego producenta, który prezentuje urządzenie mobilne wyposażone w aż trzy obiektywy umieszczone na froncie telefonu. Jeden z nich to zapewne klasyczna soczewka, drugi to obiektyw szerokokątny, natomiast ostatni to zapewne jednostka typu Time-of-Flight (ToF).
Solidny zestaw, ale biorąc pod uwagę fakt, że współczesne smartfony potrafią robić naprawdę dobre selfie nawet wykorzystując zaledwie jeden obiektyw, mam spore wątpliwości, czy takie rozwiązanie naprawdę jest potrzebne. Zwłaszcza, że LG nigdy nie było tuzem, jeśli chodzi o jakość mobilnej fotografii.
Umieszczone w urzędzie patentowym grafiki zdradzają nieco więcej na temat wyglądu tajemniczego urządzenia – widać tutaj sporo podobieństw do modelu LG V50, więc niewykluczone, że jest to albo specjalna edycja tego smartfona, albo też jego następca.
Wskazuje na to chociażby poziome umieszczenie trzech obiektywów aparatu głównego, charakterystyczne dla flagowca LG. Ponadto na lewej krawędzi widzimy te same przyciski do regulacji głośności oraz obsługi Google Assistant, po prawej stronie z kolei mamy tackę na kartę SIM i przycisk włączający urządzenie.
To koniec minijacka w smartfonach LG?
Uwagę zwraca także jeszcze jedna kwestia – mowa o braku złącza słuchawkowego, co może być nieco zaskakujące w przypadku smartfonów LG, które jak do tej pory oferowały ten dodatek. Czy to oznacza, że Koreańczycy także powoli się łamią i dołączają do ogólnoświatowego trendu likwidowania minijacka w urządzeniach mobilnych? Oczywiście za wcześnie na to, by przesądzać tę kwestię, ale z pewnością nie będzie można być zdziwionym, jeśli finalnie do tego dojdzie.
Musimy pamiętać, że jak na razie mamy do czynienia tylko i wyłącznie z patentem – wcale nie musi się on przekuć w rzeczywistość, ale wydaje się, że akurat ten pomysł ma szanse na realizację. A kiedy i gdzie – tego na razie nie wiemy.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.