W chińskiej lidze smartfonów pojawił się Lenovo Z6 Pro, czyli flagowiec w pełnym tego słowa znaczeniu – otrzymał on wydajną specyfikację, poczwórny aparat fotograficzny i pojemną baterię, a przy tym kosztuje mniej od swoich naczelnych rywali. Wow!
Zgodnie z planem zadebiutował Lenovo Z6 Pro, czyli szeroko reklamowany smartfon z wprost wymarzoną specyfikacją i jeszcze lepszą ceną. Jeżeli zastanawialiście się, jak prezentuje się smartfon idealny, Lenovo ma dla Was swoją propozycję.
Wyposażenie sztandarowego smartfona rozpoczyna się… standardowo od ośmiordzeniowego Snapdragona 855 wspomaganego przez minimum 6 GB pamięci RAM, chociaż dla bardziej wymagających przygotowano aż 12 GB pamięci operacyjnej.
Możliwości tego zestawu są solidne, o czym niech świadczy wynik 400 tysięcy punktów w AnTuTu. Producent podkreśla także innowacyjny system chłodzenia cieczą Coldfront, a całość dopełnia maksymalnie 512 GB miejsca na pliki z opcją dalszej rozbudowy.
Lenovo Z6 Pro otrzymał 6.39-calowy wyświetlacz Super AMOLED z nowymi technologiami, spośród których warto wymienić zintegrowany czytnik odcisków palców szóstej generacji oraz wsparcie dla treści HDR10 i palety barw DCI-P3. Rozdzielczość panelu ma wartość Full HD+ (2340×1080).
Ekran przyozdabia wcięcie w kształcie łezki, wewnątrz której znalazła się kamerka do selfie o rozdzielczości aż 32 MP.
Obiektyw do autoportretów ma imponujące parametry, natomiast jeszcze ciekawiej robi się z tyłu, gdzie znajdziemy cztery aparaty główne. Ich konfiguracja przedstawia się następująco:
Na pokładzie znalazły się także dwa systemy pomiaru ostrości: sensor ToF 3D oraz PDAF, dlatego Lenovo Z6 Pro ma szansę wykonywać najlepiej wyostrzone ujęcia na rynku.
Producent zapewnia też o doborowych zdjęciach nocnych, stabilizowanych ujęciach sportowych oraz fotografii makro wykonywanej z odległości 2.39 cm. Odcięto się natomiast od zdjęć o rozdzielczości 100 MP, chociaż całkiem możliwe, iż flagowiec posiada rozwiązania oprogramowania skierowane ku współpracy obiektywów i skumulowaniu ich możliwości.
Lenovo Z6 Pro nie brakuje także energii, o którą dba bateria 4000 mAh z szybkim ładowaniem poprzez USB typu C. Moc ładowania ustalono na 27 W. Pojemność ogniwa to spora przewaga nad konkurencyjnym Mi 9, który oferuje akumulator o wielkości 3300 mAh.
Specyfikację dopełnia wyposażenie techniczne: głośniki stereo z komorą dźwiękową 1CC oraz wsparciem dla Dolby Atmos, złącze słuchawkowe oraz hybrydowy slot Dual SIM.
Lenovo nie przesadziło z ceną swojego sztandarowego produktu, dlatego chińskie wartości modelu przedstawiają się następująco:
To fenomenalne wartości, zważywszy na to, iż 100 yuanów więcej trzeba zapłacić w Chinach za Xiaomi Mi 9 (6/128 GB), który oferuje nieco gorszą specyfikację. Być może łut szczęścia skieruje Lenovo Z6 Pro do Polski – wtedy na pewno stałby się hitem sprzedaży.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Sony szykuje się do wprowadzenia na rynek nowej, ulepszonej wersji swojej popularnej konsoli – PlayStation…
Samsung daje 300 złotych na zakupy sprzętów, które zadebiutują już w przyszłym tygodniu – mowa…
W aplikacji mObywatel pojawia się ważna nowa funkcja w kontekście obecnej sytuacji w Polsce. Pozwoli…
Dziś, po znacznie ponad tygodniu od premiery serii iPhone 16, wreszcie wiemy, jakie baterie mają…
Samsung Galaxy M35 5G możesz mieć za złotówkę przy zakupie laptopa Acer Chromebook Plus 515…
Jak chronić obywateli przed oszczędnościami na tanich pojazdach elektrycznych? Najlepiej nałożyć na nie 100% podatek…