Rynek tabletów od dawna nie jest już ostoją spokoju. Potwierdzają to najnowsze wyniki sprzedażowe całej branży, które jednak nie są jednoznacznie złe. I właśnie w tym można upatrywać nadziei na przyszłość.
Kolejni producenci powoli wycofują się z produkcji tabletów, ale trudno się im dziwić – to finansowy tort, którego powierzchnia cały czas się zmniejsza, a chętni do jego współdzielenia są w stanie wykroić dla siebie coraz mniejszy kawałek. Potwierdzają to najnowsze statystyki sprzedaży tych urządzeń mobilnych.
W pierwszym kwartale 2019 roku do klientów trafiło nieco ponad 37,1 mln tabletów. Choć jest to wynik gorszy od czwartego kwartału 2018 roku o 12,8%, to biorąc pod uwagę rezultaty z analogicznego okresu rok temu, mamy do czynienia ze wzrostem o 13,8%. To oczywiście efekt tego, iż tradycyjnie już końcówka roku jest najlepszym okresem sprzedażowym, z kolei pierwsze trzy miesiące regularnie oznaczają znaczy spadek zapotrzebowania na urządzenia mobilne. Faktem jest więc, że producenci lepiej poradzili sobie z „okresem ogórkowym” niż rok temu. To bez wątpienia dobra wiadomość.
Kilkunastoprocentowy wzrost napędziła z pewnością premiera nowych iPadów, które zadebiutowały w marcu – w osiągnięciu dobrych wyników pomógł także debiut modelu Huawei MediaPad M5 Pro.
Warto także zauważyć jednocześnie, że klienci coraz częściej decydują się na zakup modeli z ekranem o przekątnej co najmniej 10 cali. Po raz pierwszy w historii sprzedaż takich modeli wyniosła ponad 50% ogólnego rezultatu i na przestrzeni kolejnych kwartałów ta tendencja z pewnością będzie się tylko pogłębiać. Doskonale widać, że wiedzą to także producenci, bowiem 67% nowych modeli, które pojawiły się na rynku w pierwszym kwartale tego roku to właśnie urządzenia z taką przekątną wyświetlacza.
Niestety wszystko wskazuje na to, że II kwartał nie będzie już tak przyzwoity, jak początek 2019 roku. Analitycy spodziewają się, że w ujęciu rok do roku sprzedaży tabletów spadnie o 8,7%, a w porównaniu do pierwszych trzech miesięcy tego roku – o 8,9%. Możemy więc oczekiwać kontynuacji niezbyt przyjemnej dla producentów sinusoidy sprzedażowej, która ani myśli wyhamować. Z drugiej strony – lepsze to niż równia pochyła w dół.
Wydaje się jednak, że obrany przez producentów kierunek zwiększania rozmiarów tabletów jest jak najbardziej słuszny. Może nie warto mówić w tym kontekście o ekstremach w stylu Samsunga Galaxy View 2, ale segment 7- i 8-calowych sprzętów już dawno został zjedzony przez słusznych rozmiarów phablety i raczej trudno oczekiwać tutaj skutecznej rewolty.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Funkcja Circle to Search to bardzo wygodna opcja w Obiektywie Google, z której korzysta wielu…
RPG z otwartym światem został objęty fantastycznym rabatem w wysokości 91%. Dla kupujących oznacza to,…
OPPO Find X8 Ultra może namieszać na rynku flagowców podobnie jak OPPO Find N5. Najmocniejszy…
Sprzedaż smartfonów w Europie nareszcie idzie w górę. Przy okazji możemy zobaczyć, jakie telefony najchętniej…
OnePlus Watch 2R za 580 złotych w promocji to najlepszy smartwatch z WearOS, jaki możesz…
vivo powróciło do Polski, dlatego warto śledzić poczynania tego producenta. Jego najnowszy smartfon vivo V50…