Częściowa specyfikacja Nokii ze Snapdragonem 429 została ujawniona. Smartfon będzie oferował dużą baterię o pojemności 4000 mAh i około 6-calowy ekran.
Przez pierwsze procesy certyfikacji przeszedł nowy smartfon Nokii z budżetowej półki cenowej. Jego zaletą ma być pojemna bateria i duży ekran. Rozczarowuje jednak procesor – czy warto będzie ją kupić?
Nokia ze Snapdragonem 429
Po premierze wyposażonej w pięć aparatów Nokii 9 PureView, czas na coś ze znacznie niższej półki cenowej. Na budżetowy rodowód wskazuje zastosowany procesor – Snapdragon 429 (4 rdzenie, 12 nm proces technologiczny) w 2019 roku ma rację bytu tylko w bardzo tanim urządzeniu. Niewykluczone, że nowa Nokia będzie należeć do programu Android Go, na co wskazywałby zastosowany układ. W takim przypadku możemy spodziewać się 1 GB pamięci operacyjnej.
Smartfon będzie działał pod kontrolą Androida 9.0 Pie prosto po wyjęciu z pudełka. W kwestii łączności cieszy obecność Bluetooth 5.0, co jest raczej rzadkie w tanich modelach. Kiepską wiadomością jest za to brak pasma B20. Świetnie za to wypada bateria – 4000 mAh w sprzęcie tej klasy pozwoli na kilka dni pracy z dala od gniazdka.
Co jeszcze wiemy o taniej Nokii?
FCC nie zawiera szczegółów dotyczących specyfikacji technicznej, ale po samym wymiarach urządzenia możemy coś wywnioskować. 161 mm wysokości i 76 mm szerokości wskazują albo na duży ekran, albo na nieco mniejszy, ale otoczony grubymi ramkami. Osobiście stawiałbym na 6 cali przekątnej i rozdzielczość HD+.
Wydaje się, że nowa Nokia zostanie również wyposażona w dedykowany przyciski Asystenta Google, co zdarzało się już podczas premier smartfonów tego producenta z niższej półki cenowej. Biorąc pod uwagę zastosowany SoC, będzie to bardzo tanie urządzenie, prawdopodobnie pozbawione czytnika linii papilarnych. Jeśli trafi do Polski, to zapewne w cenie nie wyższej niż 400 złotych. Data debiutu pozostaje nieznana, ale jest to kwestia kilku najbliższych tygodni.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.