Samsung Galaxy Fold przeszedł gruntowną przebudowę, dlatego już niebawem ma odbyć swoją triumfalną, drugą premierę. Składane cudo trafi pod strzechy bogatych klientów, albowiem cena Galaxy Fold może przekroczyć siedem tysięcy złotych. Zaryzykujecie?
„Telefon, jakiego jeszcze nie było.” – i wciąż nie ma. Samsung Galaxy Fold zniknął na kilka miesięcy po tym, jak na jaw wyszły krytyczne błędy w jego konstrukcji oraz wysoka podatność na uszkodzenia. Koreańczycy postanowili więc zwinąć stragan i zamknąć się w laboratoriach.
Składany telefon z bohatera szybko stał się antybohaterem, który budzi strach o tysiące złotych wydane przez pierwszych klientów. Niewielu z nas chciałoby doświadczyć usterki tak drogiego sprzętu, ale jeżeli lubicie ryzyko, już niebawem Galaxy Fold ponownie znajdzie się na ustach branżowych mediów.
Galaxy Fold gotowy do biegu
Jak donosi serwis Bloomberg, Samsung skończył pracę nad zmianami w obudowie składanego smartfona, tym samym planując dla niego kolejną prezentację. Nie poznaliśmy dokładnej daty premiery, ani tym bardziej wejścia modelu do sprzedaży, ale niektóre źródła wiążą powrót Galaxy Fold z dniem premiery Galaxy Note 10.
Jest w tym pewna słuszność, albowiem Galaxy Fold debiutował w identycznym momencie co seria Galaxy S10, dlatego Samsung może chcieć kontynuować tę tradycję i przedstawić składany telefon zaraz obok kolejnego flagowca. W innym scenariuszu Koreańczycy mogą chcieć wyróżnić głośny model osobnym wydarzeniem.
Co zmieniono w Galaxy Fold?
Nieważne kiedy, ale ważne jak – miejmy nadzieję, że w tym przypadku Galaxy Fold popisze się większą klasą i pozwoli testerom oraz klientom cieszyć się nieco dłużej swoją obecnością. Zagwarantować to mają zmiany, nad którymi pracowano przez ostatnie miesiące.
Pierwszym newralgicznym elementem składanego smartfona był oczywiście ekran, który został przez recenzentów mylnie odebrany jako folia ochronna, co skłoniło ich do zerwania jej i w konsekwencji pozbycia się telefonu. Od teraz krawędzie wyświetlacza zostały wprowadzone za ramki, dlatego nie istnieje możliwość łatwego uszkodzenia.
W drugiej kolejności Samsung zajął się zawiasem, przez który pod wyświetlacz przedostawały się zabrudzenia. Koreańczycy przeprojektowali skomplikowany element i skorygowali jego pozycję, dlatego kurz nie powinien mieć do niego łatwego dostępu.
Czego nie zmieniono w Galaxy Fold?
Wygląda na to, że renowacji nie poddano wyglądu smartfona, a także nie zmieniono parametrów jego ekranów i podzespołów – wciąż będzie topowo, chociaż nie do końca estetycznie. Możemy zatem spodziewać się takich samych cen, które zapowiadają się na horrendalnie wysokie.
Podczas oryginalnej premiery Galaxy Fold został wyceniony na 1980 dolarów, czyli bagatela 7500 złotych. W tej cenie kupimy obecnie nawet kilka flagowców, ale niestety żaden z nich nie będzie mógł pochwalić się odmienionym, składanym ekranem.
Polecamy:
CEO Samsunga przyznał, że żałuje swojej decyzji ws. Galaxy Fold
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.