Dzisiaj do sieci trafiło sporo ciekawych informacji na temat nowych patentów LG. Wiemy, jak mogą wyglądać nadchodzące flagowce koreańskiego producenta. Czy to droga, która jest w stanie uratować mobilny oddział LG?
Dzisiaj mam dla Was nie jeden, ale dwa ciekawe przecieki na temat przyszłości smartfonów of LG. Wcześniej dzisiaj poznaliśmy datę premiery LV V60 ThinQ, a teraz czas spojrzeć nieco dalej w przyszłość.
Smartfon LG z dziurką w ekranie
LG w 2019 roku pozostaje jednym z niewielu producentów, którzy nadal wierzą w smartfony z wcięciem w ekranie. Koreańczycy do tej pory nie chcieli (bądź nie potrafili) wykorzystać innych metod umiejscowienia przedniego aparatu. Ma to się zmienić w najbliższej przyszłości, a tak mógłby wyglądać nowy model z linii G. Design został oparty na wniosku patentowym.
Czy faktycznie to lepsze rozwiązanie, niż szeroki notch, do którego LG przyzwyczaiło nas od kilku generacji? Mam mieszane odczucia, bo tak jak w przypadku Samsunga Galaxy Note 10, jestem zdania, że lepszą lokalizacją na dziurkę z aparatem do selfie jest któryś z rogów ekranu. Trzeba jednak uczciwie przyznać, że gdyby tak faktycznie wyglądał LG G9 ThinQ, to fani symetrii byliby zachwyceni. Ramki dookoła wyświetlacza są tej samej grubości z każdej strony i akturat ten aspekt designu bardzo mi odpowiada.
A może tak schować aparat pod ekranem?
Czas na drugi patent, który jednak jest jeszcze bardziej odległą przyszłością, niż LG G9 ThinQ, który zadebiutuje zapewne w okolicach targów MWC, a więc w lutym 2020 roku. Na patencie nie widać przedniego aparatu, co wprost wskazuje, że zostanie on schowany pod wyświetlaczem. Poniżej zamieszczam tylko jeden ze szkiców – w źródle znajdziesz ich więcej. Rozwiewają one wątpliwości na temat wysuwanego sensora do selfie, więc lokalizacja pod ekranem jest jedynym możliwym wariantem.
Dlaczego na pewno nie będzie to żaden z nadchodzących w 2019 roku smartfonów koreańskiego producenta? Ponieważ zwyczajnie technologia ta nie jest jeszcze gotowa. Prototyp Oppo, o którym słyszeliśmy niedawno, miał spore problemy z jakością zdjęć wykonywanych przednią kamerką i taki gigant jak LG nie zdecyduje się na wprowadzenie niesprawdzonej technologii do swoich modeli. To ryzyko, na które nie stać ich w trudnych dla siebie czasach.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.