Oppo Reno 2 zdradza szczegóły swojej specyfikacji i wyglądu w chińskiej bazie TENAA. Wiemy wszystko o procesorze, pamięci i designie nadchodącego średniaka. Warto będzie go kupić?
Seria Oppo Reno pojawiła się znikąd i z miejsca pokazała, że Chińczycy już od dawna mają za sobą etap naśladowania konkurencji. Bardzo atrakcyjny design wysuwanego aparatu i mocarna specyfikacja to wystarczające powody, by warto było rozważyć ich zakup. Subiektywnie rzecz biorąc, są również rozsądnie wycenione.
Oppo wcale jednak nie zamierza zwalniać. Paweł poinformował Was już, że nowe modele zadebiutują już w tym miesiącu, a ja mam kilka dodatkowych informacji o Oppo Reno 2 wprost z bazy TENAA. No Oppo, teraz to żeś mi zaimponowało.
Jak wygląda Oppo Reno 2?
Zdjęcie frontowego panelu wygląda dość…zastanawiająco. Jeśli przyjrzymy mu się dokładnie, to zobaczymy ramki na dole i na górze ekranu. Ponieważ jednak nie dostrzegłem tam obiektywu aparatu, to mam wrażenie, że to zwykła pomyłka – Reno 2 zapewne nie będzie wyglądał gorzej od poprzednika, a więc ponownie będziemy mieli do czynienia z „płetwą rekina” – wysuwanym aparatem do selfie o zmyślnym wyglądzie.
Boczne krawędzie zostały ładnie zagięte, co w kontekście jeszcze większego niż w poprzedniku ekranu wydaje się dobrym rozwiązaniem. Nowością będzie poczwóny aparat fotograficzny, o którego specyfikacji nieco później. Generalnie tylny panel przypomina mi takiego jednego Xiaomi, co mu Mi 9T na imię. Na tym jednak podobieństwa się nie kończą, o czym poniżej.
Co nowego w specyfikacji?
Oppo Reno 2 przyniesie nowy procesor – konkretnie Snapdragona 730 (to ten moment, w którym znowu odnoszę się do Xiaomi Mi 9T). Z doświadczenia wiem, że to bardzo dobry wybór dla średniaka, a przeciętny użytkownik nie poczuje żadnej różnicy w stosunku do flagowca. Będzie wyposażony w 8 GB RAM (choć pewnie wariant z 6 GB też jest w drodze), a bateria będzie miała 4000 mAh, co przy 6.5-calowym ekranie AMOLED o rozdzielczości FullHD przełoży się na bardzo dobry czas pracy z dala od gniazdka.
Czas by powiedzieć coś o aparatach. Główna jednostka będzie poczwórna, a przewodzić będzie 48 MP matryca (zapewne Sony IMX 586). Towarzyszyć jej będą: 13 MP szeroki kąt, 8 MP teleobiektyw i 2-megapikselowy sensor do pomiaru głębi. To spory postęp w stosunku do poprzednika, który dysponował „zaledwie” podwójnym aparatem. Selfie zrobimy przy pomocy 16 MP aparat na wysuwanym mechanizmie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.