Częściowa specyfikacja Motoroli Mote G8 Plus trafiła do sieci. Na pokładzie znajdzie się potrójny aparat oraz Snapdragon 665. Wygląda na to, że miano najciekawszego średniaka z niemal czystym Androidem ponownie przypadnie Motoroli.
Dzisiaj mamy prawdziwy wysyp informacji o nowych modelach Motoroli. Po poprzednich doniesieniach na temat Moto G8 Play czas na coś z nieco wyższej półki. Poznajcie częściową specyfikację Motoroli Moto G8 Plus.
Motorola Moto G8 Plus będzie miała potrójny aparat
Premiera takich modeli jak Motorola One Vision, czy niemal bliźniaczej Motoroli One Action wskazała kierunek, w którym producent zamierza rozwijać swoje smartfony. Seria Moto G jest nieco bardziej przystępna cenowo, a potencjalny nabywca może wybierać na aspekcie, na którym najbardziej mu zależy – aparacie, baterii, wielkości i tak dalej. A co przyniesie najmocniejszy przedstawiciel tej linii, którego zobaczymy w najbliższych miesiącach?
Mowa oczywiście o Motoroli Moto G8 Plus. Miałem przyjemność testować poprzednika – Motorolę Moto G7 Plus – i napisałem wtedy, że w zasadzie mógłbym wymienić na nią swojego smartfona i nie poczuć specjalnej różnicy. Następca będzie jeszcze lepszy, a zasługę można przypisać procesorowi. Snapdragon 665 to spory skok wydajności względem poprzedniej generacji.
Mam też nadzieję na wariant z 6 GB RAM. Taka konfiguracja spokojnie pozwoliłaby na rywalizację z Xiaomi w tym segmencie cenowym. Nieznana jest ilość pamięci wewnętrznej, ale za to możemy liczyć na standard UFS 2.1, który niestety nie jest nadal standardem w średniej półce cenowej.
Przejdźmy do aparatu. Największą nowością będą trzy obiektywy w następującej konfiguracji:
- główna matryca 48 MP z obiektywem f/1.8,
- szeroki kąt 16 MP z f/2.2,
- sensor do wykrywania głębi o rozdzielczości 5 MP i obiektywem f/2.2.
Wygląda to na dokładnie ten sam zestaw, w który została wyposażona Moto One Action. Aplikacja aparatu zostanie wyposażona w dedykowany tryb nocny, a do tego możemy liczyć na przednie oczko do selfie o rozdzielczości 25 MP.
Ciężko jednoznacznie mówić o designie urządzenia, ale moim zdaniem Motorola postawi na wcięcie w ekranie zamiast dziurki – choćby ze względu na odróżnienie od serii One. Na pewno możemy za to liczyć na zabójczo szybkie ładowanie – 27 W z Moto G7 Plus do czegoś zobowiązuje.
Polecam test Moto G7 Plus
TEST | Motorola Moto G7 Plus. Udany średniak z czystym Androidem, który musi stanieć
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.