Flagowy Oppo Reno 2 otrzyma nowy ekran, który ma cechować się częstotliwością odświeżania na poziomie co najmniej 90 Hz. Po świetnym poprzedniku czeka nas kolejny nieźle wyceniony model z najwyższej półki, które do tego otrzyma szybsze ładowanie.
Do sieci trafiło nieco nowych informacji o nadchodzącym flagowym smartfonie od Oppo. Po premierze Oppo Reno 2 czas na coś z najwyższej półki cenowej. Trzeba przyznać, że ten producent potrafi podkręcić atmosferę przed debiutem nowego urządzenia. Co zaoferuje topowy model z serii Reno 2?
Nowy smartfon Oppo otrzyma ekran 90 Hz
W poprzednim akapicie celowo nie użyłem żadnej konkretnej nazwy, ponieważ absolutnie nie mam pojęcia, jak może się nazywać. Oppo Reno 10x Zoom 2? Oby nie, bo to chyba jeszcze gorszy pomysł, niż zeszłoroczne iPhone’y. Nazwa nazwą, ale co taki model może zaoferować potencjalnemu nabywcy? Producent zdradził kilka szczegółów na ten temat we wpisie na Weibo.
Choć informacja jest nieco enigmatyczna, to wcale nie tak trudno ją rozszyfrować. Wydaje się, że w kwestii ekranu odpowiedź na zagadkę może być tylko jedna i jest nią dokładnie ten sam panel, co w przypadku OnePlusa 7 Pro. Matryca AMOLED z częstotliwością odświeżania była w zasadzie główną różnicą pomiędzy zbliżonym do niego Oppo Reno 10x. Wygląda na to, że Oppo zamierza nadgonić. Niewykluczone również, że w tej sytuacji OnePlus 7T Pro może mieć jeszcze lepszy wyświetlacz – 120 Hz brzmiałoby dumnie.
Druga wiadomość dotyczy szybkości ładowania urządzenia. Poprzednik dysponował ładowarką o mocy 20W (VOOC), więc definitywnie nietopową dla tego producenta. Skoro Oppo od lat stara się być liderem branży na tym polu, to zdecydowanie czas na coś mocniejszego, na przykład zbliżoną do ponad 40W, znaną ze smartfonów Huawei czy Samsunga Galaxy Note 10+.
Jaka będzie reszta specyfikacji?
Reszta specyfikacji pozostaje tajemnicą, ale wcale nietrudno ją przewidzieć. Osobiście liczę na konkretne ulepszenia. Mam tutaj na myśli nowego Snapdragona 855 Plus, któremu tym razem powinno towarzyszyć 12 GB pamięci operacyjnej RAM – przynajmniej w najmocniejszym wariancie. Liczę też na pamięć UFS 3.0, choć mogą to być tylko pobożne życzenia.
OPPO Reno 2 oficjalnie. Piękny, wydajny i wypasiony smartfon z poczwórnym aparatem
A co z designem?
Specjalnych oczekiwań nie możemy mieć co do wyglądu flagowego Oppo Reno 2. Skoro średniak z tej samej linii nie doczekał się poważnych zmian w designie, to flagowca czekało to samo. Nie można mieć jednak o to żalu do producenta – na rynku jest bardzo mało modeli, które choćby zbliżają się do niego pod względem atrakcyjności wyglądu.
Zdjęcia z bazy TENAA przedstawiają co prawda wersję z modemem 5G, ale różnice nie powinny być duże. Na pewno możemy spodziewać się aż czterech obiektywów aparatu, ale to też nie powinno nikogo dziwić po premierze modelu ze średniej półki, należącego do tej samej linii. Jest dokładnie tak, jak się spodziewałem – zjawiskowo.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.