Google Pixel 4 zostanie zaprezentowany w odważnym, koralowym kolorze. Obok niego do sprzedaży trafią również wersje czarna i biała. Czy Pixel 4 to sposób, którym Google faktycznie będzie mogło zagrozić pozycji Apple?
W internecie krążą nowe zdjęcia Google Pixel 4, który w tym roku zadebiutuje również w znacznie bardziej odważnej, pomarańczowej wersji kolorystycznej. Czy faktycznie wygląda aż tak źle?
Koralowy Pixel 4 na nowych zdjęciach
Na potrzeby tego tekstu zrobiłem małą ankietę wśród znajomych, pokazując im zdjęcie nowego Pixela 4 w pomarańczowej (koralowej?) odsłonie. Głosy były dosyć jednoznaczne – mało kto choćby wspominał o wystającym aparacie, a wszystkim nowy kolor…wyjątkowo się spodobał. Czyżby Google wiedziało jednak, co robi?
Przeciwną stroną w tej dyskusji jest głos Marcina, któremu nowy Pixel skojarzył się z iPhone’m Xr i ciężko go za to winić. Jestem jakoś dziwnie spokojny o to, że „wyszukiwarkowy” gigant ma dostęp do odpowiednich statystyk i nie wybrał takiego wariantu bez powodu. Ja również stoję po ich stronie – moim zdaniem smartfony stały się ostatnio…nieco nudnawe. Fronty zaczynają wyglądać w zasadzie identycznie, bo wypełniający je ekran pokrywa je niemal w całości.
Dzisiaj do sieci trafiły nowe zdjęcia tego modelu, które tylko potwierdzają, że do sprzedaży trafią wersje czarna, biała i koralowa. Znając Google, nada im niezwykle wymyślne nazwy, które wyjątkowo utrudnią znalezienie interesującego nas modelu w wyszukiwarkach. Podobieństwo do wspomnianego smartfona Apple nie jest jednak wcale tak oczywiste, bo pomarańczowa tafla szkła jest oddzielona od ekranu czarną ramką. Taki kontrast zdecydowanie może się podobać.
Czy Pixel „sprzeda się” jak iPhone Xr?
Jeśli na bieżąco śledzisz gsmManiaKa, to być może czytałeś, jaki jest najlepiej sprzedający się smartfon pierwszej połowy 2019 roku. Ciężko mi sobie wyobrazić, żeby Google Pixel 4 mógł okazać się podobnym sukcesem, choć będzie zbliżony cenowo i zapewne zaoferuje lepsze zaplecze fotograficzne. Słabością Google nadal pozostaje brak ekosystemu, czyli coś, co dla mnie pozostaje głównym powodem do zakupu iPhone’a. Może w tym roku?
Żadne tam Xiaomi. Nie zgadniesz, jaki jest najlepiej sprzedający się smartfon świata
Ceny Google Pixel 4
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.