iPhone 11 Pro Max został przetestowany pod względem wytrzymałości i wypadł świetnie. Jest koszmarnie drogi, ale na pewno nie możemy odmówić mu solidności.
Apple podczas premiery zachwalało wytrzymałość swoich nowych smartfonów. Obiecanki to jedno, a faktyczną odporność jak zwykle sprawdził Zack z JerryRigEverything. Jak wypadł iPhone 11 Pro Max?
Czy nowe iPhone’y są wytrzymałe?
Na pewno wszyscy pamiętają, że oszronione szkło na tylnym panelu Google Pixel 3 nie sprawowało się najlepiej. Czy Apple zrobiło to lepiej? Plecki iPhone’a 11 Pro Max pokryto dokładnie tym samym materiałem, ale o wyższej odporności. Duży plus dla Apple. Natomiast szkło na froncie rysuje się jak każde szkło, czyli klucze mu nie zaszkodzą, ale piasek na plaży – już jak najbardziej.
Na pochwałę na pewno zasługuje ramka, która faktycznie została wykonana ze stali nierdzewnej. Jest to powód, dla którego iPhone’y sprawiają wrażenie ciężkich, ale ja jednocześnie cenię sobie ich solidność. iPhone 11 Pro Max jest za to najlepiej zabezpieczonym przed wodą i kurzem smartfonem, który możemy kupić w obecnej chwili.
Czy aparaty zabezpieczono przed zarysowaniem? To bardzo newralgiczny element, bo przecież mocno wystaje nad lico obudowy. Jest minimalnie lepiej, niż w przypadku obudowy, ale nie możemy mówić o czymś znacznie mocniejszym od szkła – piasek nadal zostawi rysy.
Will it bend?
Na pewno pamiętacie równie słynną smutną sytuację z wytrzymałością iPhone’a 6. 11 Pro Max jest znacznie większy, ale czy kilka generacji pozwoliło na całkowite wyeliminowanie tego problemu? Absolutnie tak – nawet najlepiej wykonane smartfony z Androidem nie oferują tak doskonałej sztywności obudowy. Jeśli nadal twierdzisz, że iPhone jest drogi tylko ze względu na logo, to cóż – czas mocno zweryfikować opinię.
Jakiego iPhone’a kupić?
Czy warto wymienić iPhone’a na nowego? iPhone XI, Pro i Pro Max vs iPhone XR, XS i XS Max
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.