OPPO opatentowało smartfona, który za kilka lat może się znaleźć w kieszeni każdego z nas. Przyszłościowy projekt opisuje bowiem telefon, którego przedni panel jest w całości ekranem – nie posiada wcięcia, wysuwanych elementów, a nawet górnej i dolnej ramy. Szalenie interesujące.
„Cały jest ekranem” to slogan, który utkwił mi w pamięci za sprawą premiery iPhone’a X. Szerokie wcięcie w górnej krawędzi matrycy i uzyskanie dodatkowych kilku centymetrów kwadratowych powierzchni dotykowej skłoniło korporację z Cupertino do takiego określenia dla swojego flagowca. Jakim mianem mamy zatem określić nowy projekt od OPPO?
„Jeszcze bardziej jest ekranem”
OPPO opatentowało smartfona, którego front bez wątpienia w całości jest ekranem, ponieważ jego krawędzie zostały zakrzywione z każdej strony. Innowacyjny wyświetlacz został naciągnięty nie tylko na boczne ramy, co koncerny mobilne praktykują od lat, ale także na górną i dolną krawędź.
Otrzymany efekt jest co najmniej intrygujący, ale rodzi wiele obaw o odporność tak skonstruowanej obudowy na uszkodzenia – szklany wyświetlacz będzie narażony na stłuczenia przy każdym upadku, a jego ochroną nie zajmie się metalowa rama, ale specjalnie spreparowane etui. O ile smartfon wyjdzie z fazy projektowej i wkroczy w etap produkcji, co w obecnym momencie jest mało prawdopodobne.
Stworzenie innowacyjnego modelu zrodziło się w myśli OPPO już w listopadzie 2018 roku, jednak dopiero na początku października stosowny patent został opublikowany. Dokument zakłada zrezygnowanie z ramek oraz wysuwanych elementów na rzecz kamerki i sensorów wbudowanych pod wyświetlacz – tę technologię Chińczycy już posiadają i aktywnie rozwijają, aby w pełni zaprezentować ją w 2020 roku.
Smartfon z patentu będzie posiadał czujnik światła pod ekranem, co pozwoli mu dostosowywać jasność do otoczenia. Wokół zakrzywionego ekranu znajdzie się bardzo cienka ramka z metalu, która oddzieli wyświetlacz od tylnego panelu, wykonanego także ze szkła. Posiadając taki telefon, będzie trzeba stanowczo uważać na wszelkiego rodzaju rysy, otarcia oraz upadki.
OPPO kontynuuje walkę o przyszłościowe smartfony, pokazując w mediach modele z tzw. wodospadowym wyświetlaczem oraz wspomnianą kamerką pod ekranem. Połączenie tych technologii znajdzie zastosowanie dopiero za kilka lat, ale nie jest to nieprawdopodobne. Wszystkie marki dążą przecież do uzyskania jak największej powierzchni ekranu – świetnym przykładem jest tutaj Xiaomi Mi Mix Alfa.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.