13 miliardów kary ze strony Unii Europejskiej w 2016 roku to może być dla Apple dopiero przygrywka do tego, co wydarzy się już wkrótce. Komisja Europejska ponownie przygląda się praktykom ze strony giganta z Cupertino, tym razem w kontekście Apple Pay oraz ograniczeń w wykorzystywaniu modułu NFC. I coś czuję, że znów z kont firmy może ulecieć naprawdę spora sumka.
W 2016 roku gruchnęła wiadomość o przyznaniu aż 13 mld euro kary, jaką Unia Europejska nałożyła na Apple za niepłacenie podatków, które należą się z tytułu sprzedaży produktów tej firmy w sklepach zlokalizowanych na terenie Irlandii. I choć przeciwne temu rozwiązaniu było zarówno Apple, jak i sama Irlandia (!), to Komisja Europejska podtrzymała ten wyrok.
Apple znów ma na pieńku w KE. Powodem – Apple Pay
Teraz zapowiada się na to, że Apple może szykować się na powtórkę z rozrywki. Tym razem Komisja Europejska zajęła się tematem Apple Pay, a więc oczka w głowie koncernu z Cupertino w kontekście płatności bezgotówkowych i – co za tym idzie – także sporych zysków płynących z tego rozwiązania. Europejski organ rozpoczął proces zbierania opinii wśród banków, deweloperów aplikacji oraz operatorów płatności mobilnych na temat tego, czy Apple faworyzuje Apple Pay w porównaniu do innych, konkurencyjnych rozwiązań tego typu. A oczywiste jest, że tak właśnie się dzieje.
Centrum zainteresowania Komisji Europejskiej stanowi także moduł NFC montowany w iPhone’ach, który jest wykorzystywany do obsługi Apple Pay. Wedle informacji zgłaszanych do tego organu, firma z logiem nadgryzionego jabłka ogranicza dostęp do tego modułu tylko i wyłącznie kartom, które należą do portfela Apple Wallet.
Ograniczanie dostępu do NFC to ograniczanie konkurencji
Uwagi natury prawnej pojawiają się także w kontekście faktu, że po wykryciu sygnału NFC możliwe jest uruchomienie wyłącznie aplikacji Apple Pay i nawet po wyeliminowaniu niektórych subskrypcji pozostałe aplikacje muszą być uruchamiane ręcznie. Warto wspomnieć, że na Androidzie sytuacja jest zupełnie odwrotna – nie istnieją bowiem żadne ograniczenia czy restrykcje odnośnie dostępu do NFC.
Wedle informacji pojawiających się w sieci, oficjalne dochodzenie Komisji Europejskiej jeszcze nie zostało rozpoczęte, ale wspomniane przygotowania świadczą o tym, że temat jest traktowany przez unijne organy bardzo poważnie. To może być poważny cios dla Apple, które wobec zmniejszającej się sprzedaży urządzeń mobilnych próbuje nadrobić straty w segmencie usług, a jedną z przodujących jest właśnie Apple Pay. Powiedzieć, że nad Timem Cookiem i spółką zbierają się czarne chmury, to tak naprawdę nie powiedzieć nic…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.