O Xiaomi Mi CC9 Pro – kolejnym przedstawicielu podserii Mi CC9 – słyszeliśmy już kilkanaście dni temu. Teraz te informacje zostały znacznie poszerzone, bowiem do sieci trafiła prawdopodobna specyfikacja tego urządzenia. Zapowiada się bardzo ciekawy model, który powinien zaoferować spore możliwości zwłaszcza w kontekście mobilnej fotografii.
Smartfony z serii Mi CC9 nie są zbytnio znane w Polsce, ale to ze względu na fakt, że chiński producent zdecydował się w Europie na zmianę nazewnictwa. Przez to urządzenie, które znane jest w Azji jako Xiaomi Mi CC9, do Polski trafiło pod zmienioną nazwą Xiaomi Mi 9 Lite. Tym bardziej więc warto przyjrzeć się informacjom na temat nadchodzącego modelu Mi CC9 Pro, który po premierze – podobnie jak i poprzednik – powinien trafić do naszego kraju.
Znamy praktycznie całą specyfikację techniczną modelu Mi CC9 Pro. Aparat 108 MP na czele
Do sieci – dzięki informacjom zdobytym przez jednego z branżowych „leaksterów” z Indii – trafiła praktycznie kompletna specyfikacja tego modelu, który wedle nieoficjalnych wieści ma zadebiutować już 24 października. Biorąc pod uwagę możliwości tego modelu, warto zacząć od ceny, bowiem pierwsze doniesienia mówią o kwocie 2599 juanów (ok. 367 dolarów, czyli w okolicach 1400 złotych), co automatycznie plasuje ten sprzęt w segmencie smartfonów ze średniej półki.
Co ważne, ta cena ma podstawy w zaprezentowanej specyfikacji. Urządzenie ma otrzymać wyświetlacz typu AMOLED o przekątnej 6,4 cala, prezentujący obraz w rozdzielczości FullHD+. Aparat frontowy ma zostać umieszczony we wcięciu w ekran, czyli popularnym notchu, a rozdzielczość obiektywu frontowego ma wynosić 32 megpaiksele. Dodatkowo możemy liczyć na czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran.
Na tyle znajdziemy z kolei potrójny aparat, na który będą składać się matryce 108 MP (Samsung ISOCELL Bright HMX), szerokątna 13 MP oraz teleobiektyw 8 MP. Można sobie śmiało wyobrazić, że jakość zdjęć wykonywana takim zestawem obiektywów powinna być bardzo wysoka, a możliwości w dziedzinie mobilnej fotografii powinny być kartą przetargową tego modelu.
Snapdragon 730 zagwarantuje odpowiednią wydajność
Smartfon ma być napędzany Snapdragonem 730, a więc jednym z najwydajniejszych układów przeznaczonych dla urządzeń ze średniej półki. Otrzyma on wsparcie ze strony 6 GB RAM, a na dane zarezerwowano 128 GB miejsca w pamięci wewnętrznej, choć nie mamy na razie informacji na temat obecności czytnika kart microSD.
Cieszy także obecność całkiem sensownej baterii o pojemności 4000 mAh (z obsługą technologii szybkiego ładowania o mocy 20W), a także modułu NFC. Smartfon będzie mógł pochwalić się grubością na poziomie 9 mm, z kolei waga całej konstrukcji to 180 gramów. System operacyjny to oczywiście Android 10 z nakładką MIUI 11.
Musicie przyznać, że smartfon w takiej konfiguracji prezentuje się naprawdę sensownie i te – wciąż nieoficjalne – informacje bez wątpienia podsycają ciekawość przed oficjalnym debiutem, który ma odbyć się już za kilka dni. Szczególnie ciekaw jestem możliwości głównego aparatu, który z głównym obiektywem 108 megapikseli naprawdę powinien dawać radę. Czy te plotki znajdą swoje potwierdzenie w rzeczywistości, przekonamy się już 24 października.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.