Nie tak dawno temu informowaliśmy Was o planowaniu przejęcia przez Facebook serwisu społecznościowego Instagram. Niestety z tej wiadomości właścicielom Instagramu nie przyszło nic dobrego. Ludzie zaczęli masowo rezygnować z korzystania z serwisu, porzucając go na rzecz podobnych. Jednak ostatnio światło dzienne ujrzały szczegóły negocjacji między obydwoma firmami. Przedstawiają się one nad wyraz ciekawie.
Szef Facebooka – Mark Zuckerberg – został zaproszony przez szefa Instagram na rozmowy. Co ciekawe, rozmowy odbywały się w zamkniętym – dwuosobowym – gronie. Właściciel Instagramu chciał dostać za serwis dwa miliardy dolarów, stanęło jednak na słowie Zuckerberga i serwis „poszedł” za miliard. Co jednak najciekawsze, szef Facebooka nie skonsultował nic ze swoimi współpracownikami pozostawiając decyzję samemu sobie, co owym współpracownikom się nie spodobało.
Szef Facebooka wyznał także, że jedynym powodem zakupu serwisu było umożliwienie szybszego wrzucania zdjęć z urządzeń mobilnych na Facebook’a. Te dwa serwisy maja zostać, w jakiś sposób zintegrowane. Choć sam Instagram ma nadal zachować swoją niezależność. Będzie on również dostępny jak do tej pory, jako osobna aplikacja.
Źródło: The Wall Street Journal
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.