CEO Xiaomi potwierdził debiut Redmi K30 już w przyszłym miesiącu. Po grudniowej premierze możemy spodziewać się rozpoczęcia sprzedaży już w styczniu 2020 roku. Co wiadomo o średniaku z 5G?
Czekasz na Redmi K30? Mam dobrą wiadomość – znamy datę premiery tego smartfona, a dzięki poprzedniemu przeciekowi znamy też jego wygląd. Zerknijmy, czy warto będzie się nim zainteresować.
Redmi K30 zadebiutuje w grudniu
I będzie dostępny w sprzedaży już w styczniu – choć niekoniecznie od razu w Polsce. Ciężko powiedzieć, czy Xiaomi w ogóle zdecyduje się na jego wprowadzenie do naszego kraju, oczywiście ze względu na technologie 5G. Z drugiej strony, kto ma popchnąć operatorów do rozpowszechniania tego standardu komunikacyjnego, jak nie Xiaomi?
Jest też niemal pewne, że wraz z nim zostanie zaprezentowany Redmi K30 Pro, czyli model o niemal dokładnie tym samym wyposażeniu i identycznym wyglądzie, ale posiadający procesor dla bardziej wymagającego użytkownika – w tym przypadku mowa o Snapdragonie 865. Podstawowy model ma działać w oparciu o Snapdragona 735, czyli SoC z 5G dla średniej półki.
Jeśli smartfony trafią do Polski, to zapewne kupimy je pod nazwą Xiaomi Mi 10T oraz Xiaomi Mi 10T Pro. Wprowadza to jednak pewien bałagan w nazewnictwie, bo przecież właściwy flagowiec, czyli Xiaomi Mi 10, zadebiutuje nieco później.
Co jeszcze wiemy o Redmi K30?
Przede wszystkim to, że doczekamy się zmiany w designie. Powyższe zdjęcie przedstawia smartfona z dziurką na (podwójny?) aparat do selfie, co zastąpi dotychczasowe rozwiązanie, czyli wysuwaną tackę. Mnie to jakoś strasznie nie boli, ale rozumiem użytkowników, którzy są nadal zwolennikami symetrycznego designu smartfona.
Redmi K30 pozuje na zdjęciu. To piękny średniak, ale już słyszę te głosy narzekania
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.