Redmi K30 nie tylko będzie posiadał wsparcie dla technologii 5G, ale także może otrzymać ekran o częstotliwości odświeżania 120 Hz i nowy sensor Sony IMX 686 o rozdzielczości aż 60 MP. Jest też zła wiadomość – Xiaomi przeniesie czytnik linii papilarnych na boczną krawędź.
Dzisiaj pisałem już o dacie premiery Redmi K30, ale niedługo później do sieci trafiło nieco więcej szczegółów na jego temat. Doskonale zapowiadający się średniak zdradził jeszcze kilka informacji na swój temat. Jedna jest fantastyczna, druga bardzo dobra, ale jeden szczegół martwi mnie szczególnie. Aż chce się zapytać: Xiaomi, dlaczego?
Redmi K30 z ekranem 120 Hz? Lecę do sklepu!
Taką kapitalną wiadomością podzielił się serwis XDA, który jak zwykle znalazł odpowiednie informacje w kodzie źródłowym. 120 Hz jeszcze nigdy nie zawitało do średniej półki cenowej i ciężko nie czekać na takie rozwiązanie. Już 90 Hz w takich modelach jak OnePlus 7T robi doskonałe wrażenie, a jeszcze lepsze odświeżanie w prawdopodobnie niższej cenie zasługuje na najwyższe pochwały.
Aparat ma mieć rozdzielczość aż 60 MP
Xiaomi Mi 9T i Mi 9T Pro imponują możliwościami fotograficznymi w swojej cenie. Ciężko im cokolwiek zarzucić, ale następca ma być w tym jeszcze lepszy. 48 MP w smartfonach Xiaomi w zasadzie w każdej półce jest już standardem i producent zrobił zaplecze fotograficzne jednym ze swoich największych atutów. Wystarczy wspomnieć takie modele jak Mi Note 10, by zrozumieć, że Xiaomi „umie w zdjęcia” nie gorzej od konkurencji.
Wróćmy do naszego Redmi K30. Ten model miałby zostać wyposażony w nową matrycę Sony IMX 686, której rozdzielczość to 60 MP. Wydaje się też, że to ten sam sensor, który zostanie zaimplementowany w Honorze V30, z którym K30 (choć pewnie w wersji Pro) będzie bezpośrednio konkurować.
Skaner na boku? No błagam…
Na koniec zostawiłem złą wiadomość. Jestem leworęczny, co z automatu czyni mnie zagorzałym przeciwnikiem umiejscowienia czytnika na bocznej krawędzi. Kilka lat temu było to jeszcze znośne, bo 5-calowe modele dało się bez problemu objąć całą dłonią. W 2019 roku problem jest jednak znacznie większy, bo smartfony mimo proporcji 18:9 (i dłuższych) są jednak szersze. Powodzenia w odblokowaniu palcem wskazującym… Szkoda by było, gdyby tak dobrze zapowiadający się smartfon został zmarnowany w taki sposób – zwłaszcza, że w poprzedniku, Xiaomi Mi 9T, znalazł się jeden z lepszych skanerów zintegrowanych z wyświetlaczem, jaki miałem okazję testować.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.