Xiaomi Mi Mix 4 będzie miał tylko 6 GB RAM? Tak sugeruje wynik benchmarku Geekbench i mam nadzieję, że to zwykła pomyłka. Nie dość, że będzie pracował na Snapdragonie 855+, to podstawowy wariant miałby mieć tylko 6 GB RAM?
Xiaomi Mi Mix 4, czyli chyba najbardziej innowacyjny smartfon nadchodzących miesięcy, pojawił się w benchmarku Geekbench. Mam nadzieję, że i tym razem doszło do pomyłki, bo testowana wersja zakrawa na dowcip w 2020 roku.
Xiaomi Mi Mix 4 z 6 GB RAM?!
Dlaczego wspomniałem, że sercem urządzenia będzie Snapdragon 855+? Ano dlatego, że pierwszym producentem, który wykorzysta nowy układ Qualcomma, będzie Meizu, a pierwszy smartfon Xiaomi ze Snapdragonem 865 to Mi 10. Mniejsza jednak o sam SoC, bo nikt nie będzie narzekał na brak mocy obliczeniowych – nawet przy matrycy 108 MP – ale bardziej martwi mnie kwestia pamięci operacyjnej.
Jeśli wierzyć powyższemu wynikowi, to Mi Mix 4 w najsłabszej wersji miałby mieć jej tylko 6 GB, co przynajmniej dla mnie skreśliłoby tego smartfona już na starcie. Średniaki potrafią zapewnić lepszą wielozadaniowość, a wszyscy wiemy, że akurat MIUI jest bardzo agresywne w kwestii zarządzania pamięcią. Jeśli chodzi o Xiaomi, to zawsze warto dopłacić do większej ilości RAM. Mam nadzieję, że to tylko dane z prototypu, a do sprzedaży trafią warianty wyposażone w 8 i 12 GB RAM.
Co musisz wiedzieć o Mi Mix 4? Kiedy premiera?
Jeśli z Samsunga Galaxy Note 10+ lub Huawei Mate 30 Pro usunąć by wcięcie i zastąpić je aparatem pod ekranem, to w zasadzie ciężko byłoby odróżnić je od Xiaomi Mi Mix 4. Mocno zagięte krawędzie ekranu i cieniutkie ramki z każdej strony rekompensują kanciastą bryłę obudowy. Nierozstrzygnięta zostaje kwestia wielkości matrycy, ale raczej nie będzie to kompaktowy sprzęt. Więcej na ten temat przeczytasz we wpisie poniżej.
Znamy datę premiery niezwykłego smartfona Xiaomi. Nadciąga Xiaomi Mi Mix 4!
Na premierę nie przyjdzie Wam za długo czekać, bo oficjalny debiut tego zjawiskowego smartfona jest zaplanowany na 10 stycznia 2020 roku. Skoro odbędzie się ona na targach CES, to jest spora szansa, że na polską premierę nie przyjdzie nam czekać dużo dłużej. Czekacie na flagowca z aparatem pod ekranem?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.