Asystentka głosowa Siri pomogła wezwać pomoc 18-latkowi uwięzionemu w rwącej lodowatej rzeczce. Auto nastolatka wpadło z ośnieżonej trasy prosto do wody, co stanowiło groźną dla zdrowia kierującego sytuację.
Asystenci głosowi, jacy są, każdy wie. Na rynku istnieje co najmniej kilka dojrzałych rozwiązań, jednak są one dalekie od ideału. Niemniej, twory takie jak Google Assistant, Siri czy Alexa bywają pomocne. Przekonał się o tym młodzieniec, którego auto terenowe wpadło do oblodzonej rzeki. Gdyby nie Siri, historia mogłaby zakończyć się tragiczne.
Siri uratowała życie nastolatka, ale nie byłoby to możliwe bez jego zaangażowaniaą
W internecie często pojawiają się teksty opisujące to, jak pomocne w niespodziewanych wypadkach mogą być nowinki technologiczne. Historie takie jak dzisiaj wspomniana potwierdzają użyteczność „inteligentnych” rozwiązań. Bez wątpienia stanowią one przyszłość, jednak, aby były w pełni skuteczne, powinny być w stanie „rozpoznawać” kłopotliwe sytuacje. Tak się jednak nie dzieje. Nie tym razem.
10 grudnia okazał się pechowym dniem dla młodego kierowcy podróżującego jedną z dróg Iowa. Przez oblodzoną drogę auto kierującego wypadło z trasy i znalazło się w rwącej rzece. Mimo początkowego szoku nastolatek szybko zdał sobie sprawę z tego, że do samochodu wdziera się lodowata woda i jeśli nie zacznie działać, zdarzenie może być tragiczne w skutkach. Niestety, chłopak nie mógł odnaleźć swojego telefonu, co uniemożliwiało wezwanie pomocy.
Całe szczęście „bohater” opowieści przypomniał sobie o funkcjach głosowych smartfona i poprosił Siri, aby zadzwoniła na numer alarmowy 911. Chwilę później, urządzenie zostało odnalezione przez nastolatka, który wezwał pomoc i niedługo potem uratowała go straż pożarna. Po kilkugodzinnym pobycie w szpitalu chłopak został zwolniony do domu.
Choć w tym konkretnym przypadku nie zadziałała „inteligencja” Siri, a zwykła komenda głosowa, pomyślmy tylko, co mogłoby się stać, gdyby uczestnik zdarzenia nie miał przy sobie smartfona.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.