W aktualizacji iOS 13.3.1 beta pojawił się nowy przełącznik związany z prywatnością użytkowników. Jego zadaniem jest dezaktywacja procesów śledzących lokalizację smartfona nawet w przypadku teoretycznie wyłączonego modułu GPS. Choć ficzer jest jedynie próbą gaszenia pożaru, warto docenić działania Apple.
Prywatność, śledzenie użytkowników, nie do końca klarowne korzystanie z lokalizacji smartfonów — to tematy, które stale przewijają się na łamach serwisów traktujących o nowych technologiach. Choć wspomniane kwestie mogą być dla użytkowników niepokojące, fakt ich omawiania wpływa pozytywnie na decyzję producentów i usługodawców, którzy starają się wyjść ze wspomnianych „zarzutów” z twarzą. Nie inaczej jest z Apple.
iOS 13.3.1 beta, czyli Apple ratuje wizerunek
Nie łudźmy się zbytnio. Prywatność w dobie nowinek technicznych jest niemal ułudą. Owszem, możemy zarządzać ustawieniami prywatności związanymi np. z korzystaniem usług z naszej lokalizacji, jednak nie są to rozwiązania idealne. Dowodzi tego, chociażby stosunkowo świeża historia Apple. Okazuje się, że mimo teoretycznego wyłączenia modemu GPS, urządzenie w dalszym ciągu pobierało naszą pozycję.
Winowajcą odpowiedzialnym za pobieranie lokalizacji okazały się procesy odpowiedzialne za Ultra Wideband. Aby rozwiązanie działało w sposób bezpieczny, procesy te muszą w pewnych sytuacjach pozostawać aktywne. Tak czy inaczej, użytkownicy nie byli zachwyceni tym faktem, dlatego też gigant z Cupertino postanowił działać. Jak widać po najnowszej becie systemu iOS 13.3.1 — skutecznie.
iOS 13.3.1 beta dla najnowszych iPhone’ów zawiera stosowny przełącznik, który pozwala wyłączyć w całości wysyłanie rzeczonych danych. Wspomniana opcja znajduje się w panelu Sieci i połączenia bezprzewodowe (zakładka — Prywatność/Usługi lokalizacji/Usługi systemowe). Należy jednak pamiętać, że odznaczenie przełącznika trybu może wpłynąć na wydajność Bluetooth, Wi-Fi oraz połączenia ultraszerokopasmowego.
Fortnite na iPadzie Pro teraz w 120 fps! Będą zachwyty nad płynnością, ale…
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.