Serwis Pornhub stara się zapewnić swoim użytkownikom większą prywatność i tym razem poszedł znacznie dalej, niż można by tego oczekiwać od witryny z pikantnymi materiałami. Usługodawca wystartował bowiem z „kopią” swojej strony, z której można korzystać za pomocą szyfrowanej sieci TOR. Ciekawe, co na to nasze Ministerstwo Cyfryzacji?
Ustalmy jedną rzecz — Pornhub to serwis, na który nikt z nas nie odwiedza i nie do końca wiemy, co możemy na znaleźć.
Dobrze, skoro mamy to już za sobą, przejdźmy do najważniejsze, czyli do informacji o starcie mirroru podstawowej strony Pornhub, który działa w obrębie sieci TOR. Informacja ta można nam się w końcu przydać, jeśli nasz kolega będzie chciał odwiedzić serwis, zachowując przy tym względną anonimowość. Doskonale rozumiem, że nie każdy chciałby dzielić się swoimi „wyborami” z innymi, niezależnie czy mówimy o rodzinie, znajomych czy agencjach rządowych.
Pornhub w sieci TOR, czyli blokada stron pornograficznych nie do końca skuteczna
Polski rząd i jak dobrze wiemy, nie tylko Polski, ma zapędy do blokowania dostępu do pornografii w sieci z uwagi na dobro najmłodszych. Idea, sama w sobie nie jest zła. Sęk w tym, że potrzeba weryfikacji wieku (w celu udania się na pikantną stronę) użytkownika, nieco odziera go z prywatności. Jasne, władze mogą obiecywać, że nie będą magazynować danych, a o profilowaniu internautów nie może być mowy, jednak nieszczególnie wierzę w tego typu zapewnienia.
Najzabawniejsze jest jednak to, że nie nie stoi na przeszkodzie, aby ominąć przeróżne blokady. Mało tego, możemy zapewnić sobie całkiem sensowną anonimowość, korzystając z różnego typu narzędzi np. VPN. Powróćmy jednak do tytułowego Pornhuba. Serwis możemy przeglądać również za pomocą sieci TOR, gdyż usługodawca uruchomił właśnie taką możliwość. Oznacza to, że przeróżne blokady „państwowe” nie będą miały większego znaczenia dla osób pragnących zapoznać się z tego typu stronami.
Istotne w całej sprawie jest to, że Pornhub, tworząc mirro w sieci TOR, nie miał na celu omijania blokad dostępu. W grę wchodziła prywatność oraz bezpieczeństwo użytkowników serwisu. Przez bezpieczeństwo rozumiem tutaj nie tylko bezpieczeństwo danych. W niektórych państwach mniejszości seksualne są piętnowane, a nawet karane za swoje preferencje. Usługodawca działa więc słusznie, przynajmniej w moim odczuciu.
Reasumując, możecie powiedzieć swoim kolegom, że Pornhub jest już dostępny w sieci TOR 🙂 Niezbędną aplikację pobierzecie z Google Play.
Tryb incognito a śledzenie użytkownika na stronach dla dorosłych
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.