Play ponownie chwali się tym, że jako pierwszy w Polsce operator uruchomił komercyjną sieć 5G. Początkowo jedynie dla Trójmiasta, jednak do końca lutego lista lokalizacji sięgnie aż 16 miejscowości. Pytanie, czy aby na pewno mamy do czynienia z „prawdziwym 5G”?
Brawo! Fioletowi zapowiadają, że jeszcze przed końcem miesiąca liczba lokacji objętych zasięgiem 5G w Play sięgnie 16 pozycji, z czego aż 5 to większe metropolie, a 11 — mniejsze miejscowości. Choć za obsługą wspomnianej sieci stoi 500 stacji bazowych, nie możemy mówić o prawdziwym wdrożeniu sieci 5G.
Jakim więc cudem operator oferuje dostęp do deklarowanej technologii? To sztuczka, skuteczna, ale jednak sztuczka.
Aż 16 polskich miejscowości w zasięgu 5G w Play
Na początek konkret — Play udostępni sieć 5G dla miast takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław, Gdynia, Gdańsk, Sopot, Augustów, Zakopane, Szczyrk, Bukowina Tatrzańska, Karpacz, Giżycko, Władysławowo, Mrągowo, Kołobrzeg oraz Ustka.
Mamy więc tutaj nie tylko metropolie, ale także popularne w naszym kraju punkty turystyczne.
Z dumą ogłaszam postępy Play we wdrożeniu sieci 5G. 500 stacji bazowych w 16 polskich miastach na początku roku jest potwierdzeniem dynamicznej rozbudowy sieci. Dzięki intensywnemu rozwojowi infrastruktury 5G oraz doświadczeniu zebranemu w Trójmieście, Toruniu, Sokołowie Podlaskim i Grójcu jesteśmy gotowi na komercjalizację 5G. Naszym celem jest udostępnienie polskim konsumentom najnowocześniejszej technologii i korzyści z niej wynikających, w tym samym czasie co najbardziej zaawansowane technologicznie kraje na świecie. – powiedział Jean Marc Harion, Prezes Play.
To cieszy, naprawdę cieszy, jednak nie byłbym sobą, nie informując was o jednej istotnej kwestii.
PlayW dalszym ciągu czeka na rozpoczęcie aukcji pasm 3,4-3,6 GHz, w ramach których sieć będzie mogła nabyć jeden blok częstotliwości do realnego zwiększenia prędkości transmisji danych w technologii 5G. Co więc jest „nie tak” z aktualnym 5G w Play?
Rzeczona technologia dostępna u Fioletowych jest tak naprawdę efektem modyfikacji istniejących stacji bazowych. Sprzęt zainstalowany na wybranych masztach Play pracuje w paśmie 2100 MHz, czyli tym samym, co 4G LTE.
Trzeba mieć tego świadomość, jednak nie uważam, że Play zachowuje się nie fair. Firma stara się dostarczyć nam „niemal” gotową technologię na swoich zasadach. To ma sporo sensu, zwłaszcza że na sprawie skorzystają przede wszystkim użytkownicy końcowi, czyli klienci.
Czy sądzicie, że Play „ma prawo” nazywać dostarczoną przez siebie technologię mianem 5G?
5G wchodzi do Polski! Na początek w jednym mieście i u jednego operatora
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.