Profesor uniwersytetu w Osace – Hiroshi Ishiguro – stworzył robota-poduszkę współpracującego ze smartfonem. Ma on stwarzać iluzję obecności bliskiej osoby. Ponoć jest to idealne rozwiązanie dla ludzi rozdzielonych przez pracę, szkołę lub inny czynnik. Japoński naukowiec przekonuje, iż jego wynalazek przypadnie do gustu zarówno rodzicom i dzieciom, jak i parom będących w związkach na odległość.
Poduszka z zewnątrz faktycznie przypomina trochę człowieka (niektórzy mogą się z tym oczywiście nie zgodzić). Sprzęt o nazwie Hugvie został wyposażony w mikrosilniki oraz gniazdo przez które można podłączyć smartfon. Jak działa ten niecodzienny wynalazek? Otóż w zależności od intonacji i siły głosu osoby dzwoniącej poduszka uruchamia wbudowane w nią silniczki imitujące bicie serca bliskiej osoby oraz niektóre jego ruchy. Zdaniem twórcy, może to złagodzić tęsknotę za ukochaną osobą.
Hugvie dostępny jest w Japonii za około 60 dolarów. W przyszłości twórcy zamierzają wprowadzić do sprzętu kilka nowych funkcji, dzięki którym sprzęt jeszcze bardziej zacznie przypominać człowieka.
Co powiecie na ten pomysł? Waszym zdaniem, jest to ciekawe wykorzystanie możliwości smartfonu? Jakie mogą być konsekwencje takiego rozwoju nowych technologii?
Źródła: Diginfo, Onliner
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.