Do sieci trafiło kilka informacji o modelach z serii Honor 30. Smartfony mają zadebiutować już w kwietniu 2020 roku i będą stanowić tańszą alternatywę dla flagowych Huawei P40.
W cieniu nadchodzących modeli z serii P40 skrywa się jeszcze jedna rodzina modeli chińskiego producenta. Nowe przecieki wskazują, że niedługo po nich zadebiutują flagowe smartfony Honor 30. Co o nich wiadomo?
- Honor 30 może zadebiutować już w kwietniu 2020 roku.
- Smartfony będą wyposażone w Kirina 990 5G.
- Wraz z nimi zadebiutują tablety.
Honor 30 może zadebiutować już w kwietniu
Początek roku jak zwykle jest emocjonujący dla każdego fana smartfonów. Jutro zadebiutują Samsungi Galaxy S20, w czwartek dostaniemy Xiaomi Mi 10 i 10 Pro, pod koniec lutego na targach MWC swoje flagowce pokażą Motorola i ZTE – żyć, nie umierać. W marcu zrobi się gorąco przez Huawei P40, a niedługo po nim może zadebiutować ich (jeszcze) tańszy odpowiednik od Honora.
Rodzina Honor 30 jak zwykle będzie prawdopodobnie obejmować 3 smartfony – chyba, że producent zdecyduje się na podobny do konkurencji ruch i wprowadzi jeszcze mocniejszy model, niż wersja Pro. Szczerze w to wątpię, bo sam Honor 30 może kosztować połowę tego, co najtańszy Samsung Galaxy S20.
Honor 30 Series
April 2020
?— Teme (特米) (@RODENT950) February 8, 2020
Wraz z nimi mają też pojawić się nowe tablety (o ile przy tak dużych ekranach smartfonów ktoś jeszcze myśli o zakupie dodatkowego urządzenia). Mają to być modele Huawei MatePad i Honor MagicPad, ale o ich możliwościach obecnie nie wiemy nic pewnego.
Bez aplikacji Google, ale z fantastycznym aparatem w dobrej cenie?
Na chwilę obecną nie mamy żadnych pewnych informacji o specyfikacji Honora 30. Doświadczenia pozwala jednak na całą masę domysłów. Zawsze była to seria flagowa, którą oferowano w dobrej cenie. Możemy więc spodziewać się podobnych możliwości fotograficznych, co w serii P40, ale za mniejsze pieniądze – oczywiście kosztem kilku rozwiązań.
Nie martwiłbym się za to o wydajność w tej cenie. Choć Kirin 990 5G nie ma szans w starciu ze Snapdragonem 865, to nadal będzie oferował bardzo przyzwoitą wydajność i nikt nie będzie mógł narzekać na kulturę pracy. Pewna jest też w zasadzie nieobecność usług Google, co dla wielu z Was skreśli Honora 30 z listy zakupowej – choćby dlatego, że ciężko przewidzieć, na jakim etapie rozwoju HMS (Huawei Mobile Services) będą w kwietniu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.