Do sieci trafiły rendery przedstawiające Samsunga Galaxy A70e, czyli nowego smartfona koreańskiego producenta w średniej półce cenowej. Niestety, nijak ma się on do bardzo udanych modeli z tegorocznej serii A. Po co, Samsungu, po co?
- Samsung Galaxy A70 to smartfon z bardzo przestarzałym wyglądem.
- Do ładowania posłuży port microUSB.
- Model prawdopodobnie nie zadebiutuje w Europie.
Samsung Galaxy A70e to poważny krok wstecz
O matko moja. Tyle się nachwaliłem designu tegorocznych średniaków Samsunga. Cieniutkie ramki dookoła ekranu, dziurki w ekranie nawiązujące do flagowców, niezłe zaplecza fotograficzne i duże baterie. Naprawdę sądziłem, że etap zalewania rynku klonami z rodziny Galaxy mamy już za sobą, a tu się okazuje, że fani dostaną w twarz takim wynalazkiem.
Tak na renderach od OnLeaks, czyli jednego z najbardziej pewnych źródeł przecieków w mobilnej branży, prezentuje się Samsung Galaxy A70. Odebrało mi mowę, ale z zupełnie innych powodów, niż Samsung ostatnio mi dawał. Ramki koszmarnie rzucają się w oczy, a mniejszego notcha widziałem w Samsungu Galaxy A40.
Wow, złącze jack, ale fajnie. No to popatrzcie tylko, co znajduje się obok niego. Tak, to jest port microUSB, który pewnie ostatnio widzieliście w Muzeum Nauki i Techniki w dziale średniowiecze. Mało? Skaner na pleckach, którego nie miał ani Galaxy A70, ani tym bardziej nowy Galaxy A71. Nie tędy droga, nie tak się walczy z Xiaomi i Redmi.
Cena ratunkiem dla A70e?
Samsung Galaxy A70e wygląda dla mnie jak model, który na polskim rynku nie mógłby kosztować więcej, niż 800 złotych. W porównaniu do takiego Redmi Note 8 Pro ramki są grubsze, aparat ma mniej obiektywów, a podbródek jest tak szeroki, jak w tanich smartfonach Xiaomi czy Motoroli. Nie mam pojęcia, jak Samsung zamierza wycenić to urządzenie, ale jeśli nie trafi na polski rynek, to nikt nie powinien go żałować.
I tak się najprawdopodobniej stanie. Podejrzewam, że Koreańczycy planują jego debiut w Indiach, gdzie może on stanowić ciekawą alternatywę dla bardzo tanich smartfonów z Chin. Tylko dlaczego ktoś miałby się na niego zdecydować, skoro tam mają znacznie ciekawszą serię Galaxy M?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.