Meizu 17 pozuje na następnych zdjęciach. Smartfon będzie miał niewielką dziurkę na przedni aparat i cienkie ramki dookoła ekranu 90 Hz. Na co jeszcze możemy liczyć w przypadku Meizu 17? Jaka będzie wersja Pro?
Meizu znane jest wszystkim maniaKom jako producent, który mocno trzymał się tradycyjnego wyglądu smartfona z dwiema symetrycznymi belkami nad i pod ekranem. W 2020 roku nie ma jednak świętości i nawet Meizu 17 będzie miał dziurkę w ekranie. Dla bardziej wymagających nie zabraknie za to wersji Pro, która ma oferować pozbawiony udziwnień front.
Meizu 17 jest ładny – ale bardziej czekam na wersję Pro
Chiński producent dba o design swoich smartfonów. Wszystkie można było określić jako co najmniej ładne, a Meizu 17 wcale nie będzie odstawał. Niestety, dziurka w ekranie – typowy element wyposażenie flagowców w 2020 roku – będzie obecna. Po pierwsze jednak, Meizu zadbało o jej niewielkie rozmiary, a po drugie sprytnie zamaskowano ją wskaźnikiem zużycia baterii. Poza pełnoekranowymi aplikacjami nie będzie więc szczególnie widoczna.
Druga sprawa to cienkie ramki. Na zdjęciach nie widać wprawdzie podbródka, ale znając zamiłowanie Meizu do symetrii, to możemy liczyć na cienką dolną ramkę – nigdy nie było to dla nich wyzwaniem. Możemy być za to pewni modułu 5G i WiFi 6.
Dla tych, którzy wcięć nie lubią, przeznaczony będzie (przynajmniej według przecieków) Meizu 17 Pro. Mocniejszy wariant ma otrzymać czysty, minimalistyczny front, a przedni aparat będzie przeniesiony na wysuwaną z górnej części obudowy tackę.
Jaka będzie specyfikacja?
Ekran urządzenia będzie miał przekątną 6.4-6.5 cala i rozdzielczość FullHD+. Częstotliwość odświeżania ekranu, co przy Snapdragonie 865 czyni z niego fajną alternatywę dla OnePlusa 8. W podstawowej wersji mamy jeszcze dostać 8 GB RAM i 128 GB przestrzeni na pliki użytkownika.
Dużą nadzieję budzi bateria, która przy takim ekranie i podzespołach ma mieć pojemność 4500 mAh – solidny zapas energii. Zadbano też o szybkie ładowanie o mocy 30 W – co ciekawe, to wartość zarówno dla kabla, jak i dla bezprzewodowego uzupełnienia energii. Wszystko to powinno być oferowane w niezłej cenie. Czekacie?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.