Gapienie się w smartfona nie wpływa zbyt pozytywnie na nasz sen. Ogień zwalczaj ogniem – zobaczmy, jakie aplikacje i funkcje Twojego smartfona wykorzystać, by spać lepiej.
Na spaniu spędzasz jedną trzecią swojego życia – albo przynajmniej powinieneś. Tempo życia i Netflix niekoniecznie nam to ułatwiają, bo zawsze jest jakiś dedlajn i kolejny odcinek ulubionego serialu. Jak wykorzystać smartfona, żeby poprawić jakość swojego snu?
Muzyka, która wyłączy się sama
Każdy lubi sobie posłuchać czegoś przed spanie. Podcast, audiobook, ulubiona muzyka. Problem jest taki, że po zaśnięciu nie jesteśmy raczej w stanie jej zastopować. W sklepie z aplikacjami znajdziesz coś, co pozwoli na ustawienie czasu, po którym odtwarzanie będzie zastopowane. Ja korzystam ze Sleep Timer i bardzo go lubię. Jeśli po upłynięciu ustawionego czasu jeszcze nie zaśniesz, to możesz potrząsnąć telefonem, żeby dodać kolejne 10 minut.
Cyfrowy dobrostan na lepszy sen
To, że ekrany rujnują nasz sen, wiemy od dawna. Tak jak fast foody, alkohol, papierosy i brak ruchu – i tak jak w przypadku wymienionych, zupełnie to ignorujemy. W Androidzie 10 pojawiło się jednak rozwiązanie, które pozwala na bardziej świadome korzystanie ze smartfona.
„Cyfrowy dobrostan” (swoją drogą, chyba wolałbym już oryginalne „digital wellbeing”) pomógł mi w codziennym odstawieniu ekranu i już nie odblokowuję go, kiedy czekam na cokolwiek, co wcześniej miałem w zwyczaju. Przestałem też przeglądać internet przed snem i nauczyłem się włączać tryb samolotowy na noc – polecam każdemu, śpię zdecydowanie lepiej.
Tryb ciemny. Tryb ciemny wszędzie
Użytkowników smartfonów dzielimy na tych, którzy używają trybu ciemnego i na tych, którzy się mylą. Ciemny motyw to nie tylko oszczędność baterii w przypadku OLEDów, ale także mniejsze zmęczenie oczu podczas korzystania. Jeśli połączysz go z trybem eliminowania niebieskiego światła, to gwarantuję, że już po kilku dniach będzie Ci się spało lepiej.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.