Niezmiernie cieszy mnie fakt, że operatorzy stają na wysokości zadania i wspierają pracę rządu w walce z pandemią koronawirusa. Tym razem na szczególną uwagę zasługuje Orange Polska, które wychodzi naprzeciw przede wszystkim uczniom korzystającym aktualnie z nauki zdalnej, aczkolwiek nauczycielom również.
Jak dobrze wiecie, od niemal dwóch tygodni wszyscy uczniowie, a także studenci nie mają tradycyjnych zajęć w szkołach, gdyż te z uwagi na spore ryzyko, zostały przeniesione do domu i odbywają się zdalnie.
Na ten temat wiem co nieco i pozwolę sobie podzielić się z Wami swoimi wrażeniami, ale najpierw szczegóły oferty przygotowanej przez Orange.
#OrangeFlex za 1 zł przez dwa miesiące
Wojtek Jabczyński, a zatem rzecznik Orange Polska poinformował za pośrednictwem serwisu społecznościowego Twitter o pracach trwających nad stworzeniem specjalnej oferty umożliwiającej korzystanie z Orange Flex za 1 zł przez dwa miesiące.
To niewątpliwie genialna odpowiedź na potrzeby uczniów i ich rodziców, studentów oraz nauczycieli. W ramach tej oferty będzie do wykorzystania nawet 200GB na transmisję danych, co powinno wystarczyć na naukę przez internet.
Ta oferta będzie bazowała na obowiązującej od ostatniego czasu promocji dla nowych klientów, którzy otrzymują pierwszy miesiąc za symboliczną złotówkę. Szczegóły oferty znajdziecie tutaj.
#OrangeFlex za 1 zł dla nauczycieli? Owszem, ale tylko dla tych pracowitych, czyli krótka prywata zirytowanego rodzica
Aby nauczyciel podczas tego trudnego okresu otrzymał pełne wynagrodzenie musi przeprowadzać lekcje zdalnie, co jest raczej zrozumiałe. Problem jednak w tym, że grono pedagogiczne z niektórych szkół, w tym z SP3 w Szczecinie, do której uczęszcza mój syn, jakoś tak nie bardzo rozumieją ideę nauki zdalnej. Po co im zatem taki niemal darmowy internet? Przecież i tak nie wykorzystają go w sposób należyty.
We wspomnianej szkole, pedagodzy ograniczają się do wysyłania maili zawierających wielostronicowe zadania, które dzieciaczki (klasa piątą), przeważnie muszą wykonać na następny dzień lub na kolejne zajęcia. Materiały i zadania bez pomyślunku zaciągane są z internetu i zdarza się, że nijak mają się do informacji dostępnych w podręcznikach. Czy na tym polega zdalne nauczanie?
Przecież jest tyle świetnych narzędzi, które można teraz wykorzystać, w tym między innymi Google Classroom, czy też Hangouts Meet. I to właśnie do takich celów (tak podejrzewam) Orange przygotowuje specjalną ofertę #OrangeFlex za 1 zł przez dwa miesiące.
I może trochę mnie poniosło, ale musiałem dać upust emocjom i mam nadzieję, że mnie rozumiecie. Oczywiście dajcie znać w komentarzach, jak w szkołach Waszych pociech wyglądają zajęcia zdalne i co sądzicie o ofercie Orange.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.