OnePlus pokazał klasę. Jeśli takie zdjęcia jest w stanie zrobić OnePlus 8 Pro, to jego wyższa cena jest całkowicie usprawiedliwiona. Świetnie wypada tryb nocny w obiektywie szerokokątnym 120 stopni. Jaki aparat będzie miał OnePlus 8 Pro?
Do sieci trafiły zdjęcia wykonane za pomocą OnePlusa 8 Pro. Zrobiono je w słabych warunkach oświetleniowych i nie wykorzystano do tego głównego obiektywu. Jeśli tak wyglądają naprawdę, to OnePlus dołącza do flagowej czołówki.
OnePlus już od kilku generacji radził sobie dobrze w kwestii zdjęć. Testując OnePlusa 7T i 7T Pro nie miałem w zasadzie wątpliwości, że mógłbym z jego aparatu korzystać na co dzień i być zadowolony. Nie były jednak aż tak dobre jak te, który CEO OnePlusa podzielił się dzisiaj w Social Media.
Patrząc na powyższe zdjęcia (OnePlusem 8 Pro zrobiono te po lewej stronie) można mieć pewność, że w słabym świetle nie będzie miał żadnych problemów. Co lepsze, zrobiono je przy pomocy… obiektywu szerokokątnego. Po prawej widzimy za to „innego flagowego smartfona”. Coś mi się wydaje, że może to być iPhone 11 Pro Max.
Efekty pracy aparatów OnePlusa nie powinny nikogo dziwić, bo przecież w dużej mierze odpowiada za niego Oppo, którego Find X2 ma jeden z najlepszych aparatów na rynku, który obecnie przegrywa jedynie z Huawei P40 Pro.
Jakie zaplecze fotograficzne stoi za takimi efektami? Według (bardzo pewnych) przecieków będzie to poczwórny aparat. Główna matryca to 48 MP Sony IMX689 z OIS i EIS, szeroki kąt o polu widzenia 120 stopni (matryca to Sony IMX 586), 8 MP teleobiektyw z OIS i 5 MP obiektyw, którego przeznaczenie nie jest do końca znane, ale może to być filtr kolorów PDAF.
Jeśli nie chcesz czekać na premierę OnePlusa 8 Pro i już dzisiaj chcesz kupić najlepszego fotosmartfona, to zerknij do naszego TOP-10 najlepszych telefonów do zdjęć.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.