Honor podzielił się możliwościami nagrywania wideo w modelu Honor 30. Smartfon zaoferuje 4K przy 60 FPS i nawet 1920 FPS w trybie bardzo zwolnionego tempa. Slow-motion to tylko jeden z powodów, dla których warto będzie go kupić.
Honor 30 zapowiada się na tak ciekawego flagowca, że zastanawiam się, dlaczego w ogóle Huawei pozwoli na jego premierę. Dzisiaj dowiedzieliśmy się o nagrywaniu wideo w niesamowicie spowolnionym tempie.
Do tej pory wzorem do naśladowania aparatu w smartfonie było dla mnie Apple. To dość niepopularna opinia, ale jeśli chodzi o uniwersalność, to za każdym razem postawię na iPhone’a 11 Pro Max. Huawei P40 Pro i Samsung Galaxy S20 Ultra zrobią lepsze zdjęcia. Pixel 4 zmiażdzy go w nocy. Ale jeśli chodzi o sumę, to iPhone nie ma sobie równych – głównie przez doskonałe nagrywanie wideo.
To, co prezentuje sobą Honor 30, zmusi mnie chyba do zmiany zdania. Możliwości nagrywania filmów przy 4K i takiej stabilizacji robią wrażenie. OIS, EIS i AIS „robią robotę”, a efekty są świetnie.
Jeszcze lepiej od samych możliwości nagrywania zapowiada się tryb zwolnionego tempa. Honor 30 pozwoli na nagrywanie w 1920 klatkach na sekundę. Efekt widać na poniższym wideo. Nie mam pojęcia, do czego można go będzie wykorzystać na co dzień, ale mój wewnętrzny nerd rozpływa się w zachwycie.
Aparat to tylko jeden z powodów, dla którego warto będzie kupić Honora 30. Będzie też tańszy od Huawei P40, ale boję się, że zabraknie wyższej częstotliwości odświeżania ekranu. Szkoda by było, bo smartfon zapowiada się na kompletnego flagowca. To murowany kandydat do kolejnej edycji naszego poradnika o najlepszych smartfonach do zdjęć.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.