Max Weibach z XDA-Developer wspólnie z prowadzącym kanał Everything Apple Pro podali nowe szczegóły dotyczące nadchodzącego smartfona Apple. Grafiki przedstawiające iPhone 12 Max Pro zdradzają nam szczegóły konstrukcji. Jest moc!
Jeśli ceniliście wygląd konstrukcji iPhone’a 5 i patrzycie z zachwytem na nowe iPady Pro z kamerą LiDAR, iPhone 12 Max Pro będzie dla Was miłym zaskoczeniem. W sieci pojawiły się właśnie grafiki oraz wideo przedstawiające prawdopodobny wygląd urządzenia. Wraz z renderami ujawniono kilka interesujących smaczków dotyczących funkcji i możliwości urządzenia. Jest na co czekać.
iPhone 12 Max Pro na nowym wycieku
Max Weibach z XDA-Developers wspólnie z kanałem Everything Apple Pro przygotowali na bazie najnowszych informacji materiał o smartfonie iPhone 12 Max Pro. Lwią część zawartych tam informacji możemy brać za pewnik, a to oznacza, że tym razem Apple zaserwuje nam prawdziwy powiew świeżości. Do rzeczy.
iPhone 12 Max Pro, bo ten konkretny model przedstawiono na grafikach, miałby otrzymać 6,7-calowy wyświetlacz OLED o znacznie węższych niż dotychczas stosowane ramkach oraz mniejszym notchu o zmienionym kształcie. Ponadto ekran miałby pracować przy odświeżaniu na poziomie 120 Hz.
Ranty obudowy to ukłon w stronę iPhone’a 5, 5s oraz SE, a także nawiązanie do nowych iPadów PRO. Mocno kanciasta bryła wygląda świeżo i z pewnością wpłynie pozytywnie na atrakcyjność urządzenia. Na pleckach znajdziemy potrójny aparat wraz z czujnikiem LiDAR, o którym więcej możecie dowiedzieć się TUTAJ.
Moduł aparatu w dalszym ciągu wystaje ponad obudowę, jednak wygląda to już nieco inaczej, mniej agresywnie. Czy lepiej, przekonamy się, kiedy sprzęt będzie można obejrzeć na rzeczywistych grafikach.
Wspomnieć należy również o zastosowaniu szybszej łączności Wi-Fi i komórkowej, a także przeniesieniu tacki na kartę SIM na drugą stronę konstrukcji. Niestety, Apple najpewniej nie zdecyduje się na zastosowanie złącza USB-C i ponownie znajdziemy tutaj port Lightning. Dla wielu fanów elektroniki użytkowej nie stanowi to problemu, jednak mnie odrobinę przeszkadza brak globalnej standaryzacji w tym względzie.
Choć finalny wygląd smartfona iPhone 12 Max Pro może w mniejszym lub większym stopniu odbiegać od designu zaprezentowanego na wideo, podoba mi się ten kierunek. Szkoda tylko, że prawdopodobnie tak daleko idące odświeżenie trafi do modeli z dopiskiem Pro. O ile planuję przyszłą przesiadkę na iPhone’a 12, o tyle raczej nie będę chciał/mógł pozwolić sobie na model wyższy. Mam cichą nadzieję, na to, że Apple zrobi w tym względzie niespodziankę i zastosuje wygląd w całym tegorocznym line-upie.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.