Samsung niedługo zaprezentuje smartfon bez notcha i dziurki, a za to z wysuwanym aparatem do selfie. Telefon wygląda świetnie i będzie idealną odpowiedzią na modele Xiaomi i Huawei, nad którymi góruje lepszym oprogramowaniem. Oby tylko nie przesadzili z ceną.
Smartfony Samsunga miały bardzo konsekwentny design. Najpierw symetryczne ramki, później kilka rodzajów notcha, teraz dziurki w ekranie. Wyjątkiem był Samsung Galaxy A80, który oferował całkowicie bezramkowy design i bardzo ciekawy mechanizm wysuwanego aparatu. Czas na coś podobnego, ale w znacznie niższej cenie.
Samsung widoczny na renderze pochodzi z bardzo pewnego źródła i nie mam wątpliwości, że taki model zadebiutuje w najbliższych tygodniach. Albo będzie to jeden z dość tanich modeli z serii A – wtedy możemy być pewni, że trafi do polskich sklepów, albo to seria M – wtedy ciężko powiedzieć. Nie ma też wątpliwości, że to Samsung – tani Samsung.
Przynależność do niedrogiej półki sugeruje czytnik na tylnym panelu i spory podbródek. Wydaje mi się też, że dość bezpiecznie możemy założyć, że smartfon będzie pozbawiony ekranu Super AMOLED. Z drugiej strony, zabraknie również złącza słuchawkowego, co do tej pory było standardem jedynie w drogich modelach. Zdecydowanie czas kupić bezprzewodowe słuchawki.
Oczywiście najciekawiej zapowiada się wysuwana, pojedynczy aparat do selfie. To mechanizm, który znamy z Xiaomi Mi 9T, OnePlusa 7 Pro, czy nawet niedrogich smartfonów Huawei P Smart. Trzeba przyznać, że wygląda to naprawdę świetnie.
Nie mam specjalnych złudzeń – taki design nie trafi do flagowych Samsungów. Nie wyobrażam sobie, żeby koreański producent zrezygnował z wodoszczelności, a ta przy wysuwanym aparacie nie jest łatwa do uzyskania – dlatego OnePlus 8 Pro już go nie ma.
Na pewno będzie to spory smartfon – przekątna wyświetlacza to 6.5 cala. Powiedziałbym, że taki sprzęt będzie pozycjonowany poniżej Samsunga Galaxy A51, czyli w Polsce mógłby kosztować około 1200 złotych. Przy odpowiedniej specyfikacji nie mam wątpliwości, że znalazłby sporo chętnych – choćby ze względu na OneUI.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.