Xiaomi Mi A4, czyli nowy smartfon chińskiego producenta z czystym Androidem, pozuje na renderach. Wygląda zjawiskowo, ale jakie są szanse, że faktycznie będzie tak wyglądał?
Czekasz na następcę taniego smartfona z czystym Androidem? Tak być może wygląda Xiaomi Mi A4, którego design trafił dzisiaj do sieci na renderze. Jeśli faktycznie byłaby to prawda, to warto na niego czekać bardziej, niż na nowe Pixele.
Render Xiaomi Mi A4 wygląda zjawiskowo. Smartfon ma aparat pod ekranem (akurat tu nie mam złudzeń – to się nie zdarzy), cienkie ramki i tylko trochę większy podbródek. Tylny panel przypomina trochę Redmi K30 i miałaby się tam znaleźć cztery aparaty. Nikt by się chyba nie obraził, gdyby Mi A4 naprawdę miał taki design.
Niestety, ten render jest oparty raczej na myśleniu życzeniowym, niż na rzeczywistych informacjach. Powód jest prosty – Xiaomi niekoniecznie będzie chciało kontynuować serię.
Jakie są szanse, że Xiaomi Mi A4 faktycznie będzie tak wyglądał? Cóż, trzeba zacząć od tego, że taki smartfon może w ogóle nie trafić do sprzedaży. Xiaomi mocno skupia się na rozwoju MIUI i na własnej skórze odczuł to każdy, kto czekał na aktualizację do Androida 10 na Mi A3. Pomimo tego, że to bardzo dobry i tani smartfon, to aktualizacje od producenta nadchodzą żenująco rzadko. Nie po to kupuje się smartfona z programu Android One.
Jeśli nawet trafi do sklepów, to taki Xiaomi Mi A4 musiałby być droższym modelem od poprzednika. Być może Xiaomi postawiłoby na Snapdragona 765G i dostęp do 5G – a wszyscy wiemy, jak bardzo winduje to cenę smartfona. Szkoda, bo przy odpowiednim wsparciu mógłby być ciekawą alternatywą dla Nokii 8.3 – też z czystym Androidem, ale za to znacznie szybszymi aktualizacjami.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.