HTC Desire 20 Pro zdradza swój wygląd na szkicach. Smartfon wygląda niesamowicie dobrze jak na średniaka. Tak dobrze, że aż ciężko uwierzyć, że naprawdę może tak wyglądać na żywo. Jaka będzie specyfikacja HTC Desire 20 Pro?
Pierwsze wiadomości o HTC Desire 20 Pro pojawiły się wyjątkowo niespodziewanie, a już dzisiaj możemy obejrzeć sobie ten model na pierwszy szkicach. Jakoś ciężko mi uwierzyć, żeby na żywo miał wyglądać aż tak dobrze.
Smartfony HTC mają swój urok (choć nie te najnowsze). Za to żadnego z ostatnich średniaków nie nazwałbym naprawdę pięknym, czy choćby minimalistycznym rozwiązaniem. Stąd moje obawy – czy HTC naprawdę jest w stanie pokazać tak dobrze wyglądającego smartfona? HTC Desire 20 Pro spróbuje pokazać, że jak najbardziej.
Smartfon na szkicu w zasadzie nie ma ramek. Wszystkie belki dookoła wyświetlacza mają dokładnie taką samą szerokość, zupełnie jak w iPhone’ie 11 Pro Max. W przeciwieństwie do flagowego Apple nie ma tu jednak mowy o notchu, a w górnym rogu znalazła się jedynie pojedyncza dziurka. Nawet tutaj jednak ciężko obyć się bez obaw.
Ekran AMOLED, owszem, pozwoliłby na osiągnięcie takiego efektu. Skoro jednak nie udało się to jeszcze Samsungowi czy Huawei, dlaczego miałoby HTC? Producent skupił się ostatnio na rozwoju VR, a osiągnięcie aż tak dobrego wyglądu musiałoby się wiązać z wydaniem milionów na R&D. Choć bardzo chciałbym, żeby HTC zaliczyło triumfalny powrót – jak ostatnio LG – to ciężko mi w niego uwierzyć.
Co do specyfikacji, to HTC Desire 20 Pro ma jak zwykle kusić jakością muzyki i złączem jack. Na pewno nie przyciągnie fanów cyferek, choć i tak jest lepiej, niż w ostatnich modelach tego producenta. Mamy Snapdragona 660 i 6 GB RAM – jest solidnie, ale nie może być mowy o świetnej wydajności. Brak wyświetlacza AMOLED dość dobitnie podkreśla czytnik na tylnym panelu – z drugiej strony, z ekranem nie integrowało go również Sony, więc może jest nadzieja.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.