Redmi 10X Pro otrzyma aparat z optyczną stabilizacją obrazu OIS i dodatkowym teleobiektywem z 3-krotnym zoomem. Specyfikacja wypada imponująco, bo smartfon ma być bardzo tani. Dodajmy do tego 5G i 8 GB RAM, a otrzymamy obraz najlepiej wyposażonego Xiaomi w takiej cenie.
Redmi 10X Pro na kilka dni przed premierą nie ma przed nami już żadnych tajemnic. Chiński średniak będzie jednym z najtańszych smartfonów z 5G na pokładzie, otrzyma genialny procesor MediaTeka. Dzisiaj dowiedzieliśmy się dodatkowo, że aparat będzie wyposażony w coś, co Xiaomi zwykle rezerwowało dla flagowców.
Ostatnio podobną decyzję podjął Samsung – smartfony z linii Galaxy A zostaną wyposażone w OIS. Optyczna stabilizacja obrazu trafi również od Redmi 10X Pro. Dodatkowo wartością dodaną w tanim smartfonie ma być teleobiektyw z trzykrotnym powiększeniem optycznym i 30-krotnym hybrydowym.
Robi to spore wrażenie w telefonie, który według zapewnień powinien być tańszy od Redmi K30 5G. Rodzi to pytanie – dlaczego flagowy POCO, który z zasady miał posiadać najlepszy stosunek ceny do jakości, został pozbawiony wsparcia dla OIS? Gdzie tu logika?
Jeden z oficjeli Redmi podzielił się również zdjęciem, które rzekomo (obecnie nigdy nie można być pewnym, bo oskarżenia o używanie profesjonalnych aparatów do tworzenia takich przedpremierowych ujęć są na porządku dziennym) zostało zrobione przy pomocy Redmi 10X Pro. Wiarygodność pozostawiam do oceny Wam.
Nawet jeśli możliwości fotograficzne Redmi 10X Pro zostały mocno podkoloryzowane, to smartfon będzie wart zakupu dla samej specyfikacji. Na froncie znajdzie się matryca OLED, a wnętrze skrywa MediaTeka Dimensity 820, 8 GB RAM i baterię o pojemności niemal 4500 mAh. Od razu po wyjęciu z pudełka będzie działał na MIUI 12 z żywymi tapetami.
Wszystko stanie się jasne 26 maja, kiedy to Redmi 10X Pro zostanie oficjalnie zaprezentowany.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.