Exynos 992 ma zostać wyprodukowany w 5 nm procesie technologicznym oraz wykorzystać najnowsze rdzenie Cortex-A78. Wszystko to przełożyć się może na świetną wydajność i czas pracy na baterii Samsunga Galaxy Note 20.
W sieci już wcześniej pojawiały się informacje dotyczące Exynosa 992 – procesora, który ma napędzić Samsunga Galaxy Note 20. Dzisiaj dowiedzieliśmy się nieco więcej o układzie, który nareszcie ma zamknąć przepaść dzielącą go od Snapdragona 865. A także znacząco go wyprzedzić.
Raport opublikowany w Korei wyraźnie wskazuje, że Samsung zakończył już przygotowania do produkcji procesorów Exynos 992. Układy mające być sercem Note’a 20 są teraz zaprojektowane w 5 nm procesie technologicznym. Na szczęście to nie jest jedyna nowość, która ma zapewnić Samsunowi dogonienie Qualcomma.
Wczoraj pisałem o tym, że w 2021 roku wydajność smartfonów dostanie niezłego „kopa”, ze względu na przejście na nowe rdzenie ARM. Raport jednak wskazuje, że już Exynos 992 ma wykorzystać rdzenie Cortex-A78. Wydajność wzrośnie o 25 procent, możemy też liczyć na 25 procent lepsze gospodarowanie energią.
Generalny problem Galaxy S20 w wersji z Exynosem 990 był taki, że Samsung nie zmienił wiele w stosunku do poprzednika. Przejście na niższą litografię pozwoliło znaleźć się pomiędzy Snapdragonem 855+ i 865, ale do najwydajniejszego układu 2020 roku dużo brakuje. Czy Exynos 992 zmieni aż tak wiele w tej sytuacji? Tego dowiemy się w sierpniu.
Najciekawsza wiadomość jest jednak taka, że Exynos 992 ma trafić… wyłącznie do wersji z Korei. Oznacza to, że Galaxy Note 20 w Polsce powinien pracować na Snapdragonie 865. Z jednej strony to dobra wiadomość, ale nie zmienia to faktu, że znowu dostaniemy… gorszy wariant.
Na koniec pozostaje jedynie pytanie, które postawiłem wczoraj – czy Note 20 jest jeszcze potrzebny Samsungowi?
Nie masz wrażenia, że Samsung nie ma już pomysłu na Galaxy Note?
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.